#5. Nintendo Switch ma żenującą ofertę dla subskrybentów
Lubicie dostawać prezenty, prawda? A lubicie jak je Wam zabierają? No właśnie. Nintendo Switch wzorem konsolowych konkurentów oferować będzie usługę abonamentu, która pozwoli na granie po sieci. Pecetowcy uśmiechną się krzywo pod nosem, ale dla konsolowców płacenie za multiplayer to norma. Miło, że w przypadku Nintendo opłata będzie niższa niż u konkurencji bo wyniesie od 72 do 108 zł rocznie (cena ostateczna wciąż nie została ustalona).
Słabo natomiast wygląda kwestia „darmowych gier”. Wszyscy wiemy jak wygląda PlayStation Plus czy Games with Gold – w ramach abonamentu otrzymujemy co miesiąc kilka lepszych lub gorszych gier i możemy je odpalić na swoim koncie zawsze (Xbox One, Xbox 360) lub wtedy, gdy mamy aktywną subskrypcję (PS4, PS Vita, PS3). Nintendo Switch obdaruje nas co miesiąc wyłącznie KLASYKAMI z NES-a lub Super NES-a, które po 30 dniach SKASUJE z naszego konta. No, chyba, że za nie dodatkowo zapłacimy.
Jeśli nie zapłacimy abonamentu nie uzyskamy ponadto dostępu do aplikacji na smartfonie oferującej czat głosowy… Naprawdę, Nintendo?
A Wy jaką przyszłość wróżycie następcy WiiU? Będzie hit, czy kit?