``Technomagowie`` to jeden z pierwszych komiksów paragrafowych, które w Polsce ukazały się nakładem wydawnictwa FoxGames. Komiks paragrafowy to rodzaj gamebooka, czyli książki, w której czytelnik staje się graczem - może on podejmować wybory za bohaterów i dzięki temu przeżywać inne przygody. Jeżeli ciekawi Was w jaki sposób tworzy się takie rzeczy, co jest największym wyzwaniem i jak wygląda cały proces układania takich treści zapraszam do przeczytania wywiadu z Guillaumem ``Cetrixem`` Prachtem - scenarzystą ``Technomagów``.
Dama Gier: Może najpierw opowiedz nam coś o sobie. Czym zajmujesz się na co dzień? I jak to się stało, że stworzyłeś jeden z pierwszych komiksów paragrafowych dla Makaka Editions (francuskie wydawnictwo, od którego FoxGames wykupiło licencję – przyp. red.).
Mam na imię Guillaume (Wilhelm po polsku), mam 35 lat i obecnie mieszkam we Francji. Odkąd skończyłem 20 lat obracam się w środowisku modderów gier wideo, zwłaszcza starego MMORPG „The 4th Coming”. W swoim wolnym czasie pomagam tam właśnie jako game designer. W 2012 roku w trakcie rozgrywki online spotkałem założyciela Makaka Editions, który dołączył do mojego zespołu jako community animator.
Zaproponował mi on współpracę nad komiksem, w którym ja miałem tworzyć scenariusz, a Etienne „Yuio”, świetny belgijski ilustrator, miał zająć się oprawą graficzną. Tak narodził się projekt „Technomagowie”, który rok później trafił do księgarni. Cztery lata temu byłem także jednym z założycieli jednego studia gamingowego, ale kilka miesięcy temu musiałem je opuścić ze względu na ekonomiczne trudności.
„Technomagowie” rozgrywają się w uniwersum steampunkowym. Czym inspirowałeś się podczas prac nad komiksem? Czy masz jakieś swoje ulubione, steampunkowe dzieło czy po prostu lubisz ten kierunek w sztuce?
Od dzieciństwa fascynowały mnie steampunkowe motywy – od XIX-wiecznych autorów pokroju Juliusza Verne’a i jego „20.000 mil podmorskiej żeglugi, poprzez różne komiksy, filmy i oczywiście gry wideo (np. „Arcanum, magiczno-steampunkowy RPG z 2001 roku). Innymi źródłami inspiracji była też antologia „Złoty wiek SF” (zbiór krótkich opowiadań z lat ’50) oraz autorzy powieści historii alternatywnych np. Philip K. Dick („Człowiek z wysokiego zamku”) czy René Barjavel („Ravage”).
Twój komiks rozgrywa się w Paryżu, a czytelnik może odwiedzić kilka znanych z tego miejsca budynków m.in. Luwr czy Sorbonę. Czy to miasto jest Ci szczególnie bliskie?
Nigdy nie mieszkałem w Paryżu, ale często w tym „mieście świateł” odwiedzam rodzinę i znajomych. Tak jak wielu Francuzów, Paryż mnie jednocześnie przyciąga i odpycha! A bardziej serio, naprawdę fascynuje mnie architektura odziedziczona po Drugim Cesarstwie Francuskim i Trzeciej Republice (od połowy do końca XIX wieku). Dlatego naturalnym dla mnie było podzielenie się takim pięknem w „Technomagach”.
W „Technomagach” możemy zetknąć się z kilkoma elementami właściwymi grom wideo: możemy zwiedzać lokacje, używać zaklęć, zbierać przedmioty. Znalazły się tu nawet ciekawe łamigłówki. Widać, że jesteś fanem gier wideo :-) Czy możesz nam powiedzieć o swoich ulubionych tytułach?
Do moich ulubionych tytułów zaliczam głównie RPG-i: sagę „Baldur’s Gate” (arcydzieło!), „Arcanum”, serię „The Elder Scrolls, „Fallouty”, „Divinity Original Sin”, „Warcrafty” i wiele, wiele innych. Od dzieciństwa gry RPG i SNES miały w moim sercu szczególne miejsce („Secret of Mana”, „Zelda”!). Bardzo siedzę w grach retro i myślę, że dzielę to hobby razem z wieloma innymi graczami z mojego pokolenia.
Jak wygląda proces tworzenia komiksu paragrafowego? Ze względu na jego interaktywność i rozgałęzienia fabularne musi wymagać znacznie więcej pracy niż przy pisaniu zwykłego komiksu?
Rzeczywiście wymaga przede wszystkim dużego planowania. Podjąłem to wyzwanie wykorzystując oczywiście moje umiejętności do projektowania gier. Komiks paragrafowy przypomina wykonywanie zadań w grach RPG. Oprócz zanurzenia czytelnika w historii, musisz też przewidzieć jego wszystkie ruchy i sposób myślenia. Bardzo często przerabiałem fabułę i teksty.
Czy w trakcie prac korzystałeś z jakiegoś oprogramowania, które ułatwiłoby organizację? Na przykład jakieś mapy myśli? I czy później, gdy mieliście już rozrysowane wszystkie kadry, czy także wspomagaliście się jakimś programem, który układałby Wam kadry w odpowiedni sposób, czy jest to proces całkowicie losowy? (kadry w komiksach paragrafowych ułożone są niechronologicznie, by czytelnik nie wiedział dokąd zmierza – przyp. red.)
Jedynymi programami jakich używałem był Word i Paint… oraz tradycyjne kartki i ołówki. Nie znałem wtedy oprogramowania do mapowania myśli. Ale jeżeli znacie netflixowego „Bandersnatcha” to mój sposób tworzenia skryptów był bardzo podobny. Muszę też wspomnieć, że Etienne, ilustrator, oraz Shuky, mój wydawca, cały czas służyli mi pomocą i radami. Mieli w tym więcej doświadczenia niż ja.
„Technomagowie” zostali bardzo ciepło przyjęci w Polsce. Ja sama oceniłam ten komiks jako jeden z najfajniejszych z ówcześnie dostępnych. Czy pracujesz już nad kolejnym komiksem czy była to może jednorazowa przygoda?
Bardzo się cieszę, że w Polsce mój komiks się spodobał, zwłaszcza, że mam w rodzinie polskie korzenie. Część rodziny mieszkała w Częstochowie, ale przeniosła się do Francji w okresie I Wojny Światowej. Nawiasem mówiąc jestem też pasjonatem historii i doskonale znam Wasze heroiczne i tragiczne losy.
W ubiegłym roku rozpocząłem prace nad nowym scenariuszem, ale ponieważ nie miałem czasu, by go ukończyć, projekt został anulowany. Ale w tym roku będę miał więcej czasu, więc być może, jeżeli szczęście mi dopisze, uda mi się stworzyć jakiś komiks paragrafowy.
Poza swoim własnym komiksem paragrafowym, który najbardziej byś rekomendował czytelnikom? Masz jakiś ulubiony?
Na pewno mógłbym polecić „Rycerzy”, „Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa” i „Piratów”. Nie wszystkie komiksy zdążyłem przeczytać, ale wiem, że autorzy Makaka Editions są bardzo utalentowani.
Czy masz jakąś radę dla osób aspirujących do miana scenarzystów komiksowych?
Uporządkuj swoją wyobraźnię. Zbuduj spójną całość. Następnie pisz tak, jakbyś był na miejscu czytelnika. Najlepszą nagrodą jest wiedza, że zapraszasz innych do swojego własnego umysł i dzielisz z nimi emocje. Bycie autorem polega na dzieleniu się!