Wiadomo, że grać trzeba, a jak kogoś przyciśnie, to... nie ma zmiłuj się. Wtedy nieważne, czy mamy do dyspozycji paroletniego rzęcha, czy też ultrabooka, który nadaje się do wszystkiego OPRÓCZ grania. Będziemy próbować grać i tyle.
Wiadomo, że są gry o mniejszych i większych wymaganiach sprzętowych. Trudno jednak wertować te informacje przy każdej produkcji i próbować się domyśleć (bo przecież nie każdy zna się na sprzęcie), czy dana gra będzie działać dobrze, czy też nie.
Żeby oszczędzić wam pracy, poszukiwań i niepotrzebnych stresów, przedstawiam wam aż 50 gier, który zadziałają praktycznie na każdym sprzęcie. Aby nie być gołosłownym osobiście sprawdziłem każdą z tych gier na laptopie z zintegrowaną grafiką Intel UHD 620 – a na dodatek w procesorze w energooszczędnej wersji (Intel Core i3 8145U) oraz z pamięcią RAM w trybie jednokanałowym. Nie musicie wiedzieć co to dokładnie znaczy, bo nie każdego to interesuje. Uwierzcie mi na słowo – jeśli coś zadziała na tym laptopie, to praktycznie rzecz biorąc – zadziała na wszystkim.
Podobnie jak w artykule o najlepszych grach na smartfony, w tekście prezentujemy wam topową dychę, a wszyscy chętni do zobaczenia wszystkich pozostałych propozycji muszą zerknąć do materiału wideo.
Nagrania pochodzą właśnie ze wspomnianego złomiastego laptopa, a liczbę klatek na sekundę pokazuje licznik w lewym górnym rogu. Aby na takim sprzęcie uzyskać zadowalającą płynność gry nie wystarczy sięgnąć po mało wymagające tytuły. Trzeba wykorzystywać wszystkie możliwe sztuczki – obniżać jakość grafiki do minimum, a nawet rozdzielczość gry (bądź rozdzielczość renderowania 3D – w zasadzie na jedno to wychodzi).
Ja starałem się każdą grę uruchomić w rozdzielczości Full HD i tylko w razie konieczności obniżałem rozdzielczość renderowania 3D (ekran wyświetlany jest wtedy w rozdzielczości Full HD, ale rozdzielczość obiektów 3D zostaje zmniejszona).
10. This War Of Mine
Gra może nie ma potężnych wymagań sprzętowych, ale… testowy laptop ledwie dawał radę. Na całe szczęście duża liczba klatek na sekundę nie jest w tej grze wymagana. Na pewno dasz radę przeżyć wojnę jako cywil? Nie byłbym taki pewny… Dla tych, co wolą analogowe zmagania, przypominamy, że planszówkowy port wyszedł wręcz rewelacyjnie!
9. Rocket League
Bez ograniczenia rozdzielczości się nie obejdzie, ale… fani grania w piłkę nożną samochodzikami powinni być usatysfakcjonowani. Po prawdzie nie rozumiem fenomenu tak wielkiej popularności tej gry… ale może sprawdźcie ją sami.
8. Darkwood
Przyznam się, że do tej gry przyciągnął mnie trailer z roznegliżowaną miłośniczką spacerów po terenach zadrzewionych (czy jak kto woli: z gołą babą w lesie), ale ta polska produkcja utrzymana w klimacie mrocznego survival horroru ma dużo do zaoferowania. Równocześnie jej wymagania sprzętowe są naprawdę niskie.
7. Guns Gore and Cannoli
Świetna dwuwymiarowa, ręcznie rysowana strzelanka w klimatach gangsterów i… zombie. Absurdalne? Jak najbardziej. Ale gra się świetnie (można również w kooperacji), a Guns Gore and Cannoli działa superpłynnie nawet na słabym komputerze.
6. Ruiner
Czekasz na Cyberpunka 2077 co? I raczej nie zagrasz na swoim laptopie… Nie szkodzi, Ruiner to inna polska gra, również umieszczona w klimatach cyberpunka. Gra jest bardzo dynamiczna, żeby uzyskać jako taką płynność na testowym sprzęcie trzeba mocno obniżyć jakość i rozdzielczość, ale… zacisnąwszy zęby da się grać.
5. Stygian: Reign of the Old Ones
Świetna przygodówka z elementami RPG w starym stylu, której fabuła jest bardzo mocno inspirowana twórczością H.P. Lovecrafta. Tak, tego samotnika z Providence od mackowatego Cthulhu i bluźnierczych opowieści. Gra może przeszła bez większego echa, ale naprawdę warto się z nią zapoznać.
4. Diablo III
Wciąż czekamy na Diablo IV, ale zdaje się, że chętnych do gry w Diablo III jest ciągle sporo. Co istotne gra po prostu śmiga na starszych komputerach, więc chyba grzechem byłoby do niej nie wrócić… Piekielne hordy Diablo przecież same się nie wyrżną.
3. Gwent: The Witcher Card Game
W Gwinta można rżnąć wszędzie. I na smartfonach i na złomiastych laptopach. Może nie uzyskacie tu superpłynnej animacji, ale pamiętajmy, że to turowa karcianka – szybkość reakcji nie jest wymagana.
2. Pillars of Eternity
Pierwsza część „Filarów z eternitu” to wciąż solidna pozycja dla osób, które poszukują cRPG w starym stylu. Styl graficzny powoduje, że wymagania sprzętowe są niskie, co jest w tym przypadku bardzo dobrą wiadomością. A przypomnijmy, że za grę odpowiada nikt inny, jak studio Obsidian. Przekonani?
1. Dark Souls II
Bardzo dobra wiadomość! Pierwsza i druga część Dark Souls pójdzie praktycznie na wszystkim. Uwaga – nie dotyczy to Remastered Edition, która ma już swoje wymagania. Może nie bardzo większe, ale wystarczyło, by testowy laptop się zadyszał. Również Scholar of the First Sin lubi nieco mocniejszy sprzęt.
Topowa dycha was nie przekonuje? Zerknijcie do filmu, a tam znajdziecie 50 naprawdę dobrych gier do zagrania na waszych ukochanych, ale złomiastych laptopach!