Piękna, mroczna i najdziwniejsza gra powstała 7 lat temu za Oceanem. W magicznym świecie Scytów zbudowanym z pixel artu rozbrzmiewają kompozycje, których cyfrowa obróbka przypomina najlepsze sample lat 80.
Za grą „Superbrothers: Sword & Sworcery EP” stoją Kanadyjczycy: Craig D. Adams działający pod pseudonimem Superbrothers, studio Capybara Games (pierwotnie Capy Games) i muzyk Jim Guthrie. Gra powstała w 2011 roku – zdobyła sporo nagród (w tym m.in. Juno Awards – kanadyjski odpowiednik Grammy) oraz wyróżnień i od tego czasu stała się inspiracją dla kolejnych tytułów (w tym dla „Monument Valley”). Część utworów do gry powstała jednak jeszcze w 2003 roku. Wygenerowane zostały… na konsoli PlayStation.
Tempo rozgrywki „Superbrothers: Sword & Sworcery EP” wystukiwane jest poprzez mechanikę point-and- click. Gracz przemierza kaukaską mityczną krainę, spotyka jej mieszkańców, często prowadzi z nimi liryczne dialogi (które może bezpośrednio zatweetować), rzadziej mierzy się z potworami i leśnymi zjawami. Całość wyposażono w delikatną oprawę muzyczną, która wydaje się najważniejszym elementem gry.
W zależności od decyzji, którą podejmie gracz, antybohatera, którego pokona czy artefaktu, który odkryje na mapie, „uwalniane” są kolejne utwory. Do niektórych może powrócić, „tip-tapując” główną bohaterką do miejsca, w którym ostatnio wybrzmiała muzyka. Kompozycje stylistyką nawiązują do piosenek takich gigantów sceny muzycznej jak Kraftwerk czy O.M.D., a momentami do shoegazowych kawałków Slowdive. W „Sword & Sworcery” gracz porusza się między dwoma światami – jawą i snem, mając muzykę za przewodnika.

fot. Superbrothers HQ
Wszystkie kompozycje ze „Sword & Sworcery” dostępne są na Spotify, ale gra, w której muzyka jest najważniejsza doczekała się także edycji winylowej, kasety magnetofonowej oraz specjalnej zmiksowanej wersji na Japonię. Na bandcampie Jima Guthrie w wolnym dostępie znajduje się m.in. The Ballad of the Space Babies oraz remix Little Furnance – obie kompozycje pochodzą z soundtracku gry.
W marcu projekt „Superbrothers: Sword & Sworcery” obchodził będzie swoje 7 urodziny. Tytuł debiutował na urządzeniach mobilnych z systemem iOS, a rok później trafił na Steam i mobilki z systemem Android. Quebecki gamedeveloper na swojej stronie chwalił się, że do połowy lipca 2013 roku grę kupiło ponad 1,5 mln graczy, z czego ponad 550 tys. sprzedanych kopii trafiło do użytkowników urządzeń z systemem iOS. Obecnie SteamSpy wskazuje, że tytuł trafił do ponad 800 tys. graczy (kategoria „Owners”), a na Steamie bardzo pozytywne recenzje wystawiło ponad tysiąc osób. Statystyki wskazują, że gra 7 lat po premierze wciąż ma wyczuwalny puls. Dobry wynik – gratulacje Les Nordiques!

Strona quebeckiego Superbrothers dziękuje graczom, którzy kupili tytuł. Od teraz jesteśmy „Cosmic friends forever”. Nice one kid!