Wielkimi krokami kroczymy w stronę schyłku obecnej generacji konsol. Zanim jednak na rynku zadebiutuje Xbox Series X (zwany wcześniej Project Scarlett), posiadacze konsoli Xbox One będą jeszcze mogli zagrać w wiele fascynujących produkcji.
Najpotężniejszą obecnie konsolą na rynku jest oczywiście Microsoft Xbox One X. Niestety w świecie nowych technologii sprzęty starzeją się bardzo szybko i to, co parę lat temu mogło wywołać niezdrowe rumieńce u każdego fana kanapowej rozgrywki, dziś przegrywa w przedbiegach w stosunku do rynku pecetowego. Teraz oczy konsolowców zwrócone są w stronę dwóch nadchodzących gwiazd – Xbox Series X oraz PS5. O ile Sony nie potwierdziło jeszcze pełnej, wstecznej kompatybilności, tak Microsoft od początku uspokajał graczy – we wszystkie gry z Xbox One X zagracie również na jego następcy.
A to dobra wiadomość zarówno dla tych, którzy przesiądą się na nowy sprzęt i będą chcieli jeszcze popykać w starsze produkcje, jak i tych, którzy odkładają fundusze na Series X i zagrają w iksboksowe produkcje po raz pierwszy. Zanim w okresie jesienno-zimowym zadebiutuje nowa generacja, na rynku zadebiutuje jeszcze wiele interesujących tytułów. Wybraliśmy dla Was najciekawsze gry Xbox One, na które warto czekać w 2020 roku.
Ori and the Will of the Wisps
Data premiery: 11 marca 2020
Premiera jednej z najlepszych platformówek na Xboxa tuż za rogiem. W kontynuacji serii wcielimy się ponownie w duszka Oriego, który wybywa poza tereny lasu Nibel, by odkryć swoje przeznaczenie. Twórcy zmodyfikowali nieco mechanikę gry. Ori nie będzie miał umiejętności odblokowywanych w miarę postępów w grze. Zamiast nich pojawią się odłamki, które wpłyną na Oriego w aktywny lub pasywny sposób. Walka będzie także bardziej dynamiczna, a poza kampanią fabularną dostępne będą także Spirit Trials, czyli próby czasowe. Podobnie jak ostatnio możemy liczyć na bardzo wysoki poziom trudności oraz śliczną grafikę 2.5D okraszoną doskonałą muzyką.
Minecraft Dungeons
Data premiery: II kwartał 2020
Na „Diablo 4” jeszcze trochę poczekamy, ale wcześniej będziemy mogli powalczyć w podziemiach w nowej grze z uniwersum… Minecrafta. Jasne, to nie ten sam poziom, ale miłośnicy dungeon crawlerów i gier kooperacyjnych, którym nie przeszkadza minecraftowa oprawa wizualna pewnie i tak będą zadowoleni. Całość ma bardziej charakter zręcznościowy niż RPG-owy, zatem naszych bohaterów nie będziemy tu rozwijać poprzez nowe umiejętności, a jedynie wyposażenie.
Marvel’s Avengers
Data premiery: 4 września
Crystal Dynamics i Eidos Montreal to nie w ciemię bite studia i w zasadzie możemy uznać, że ich najnowsze dziecko warto brać w ciemno. Fabuła tej wysokobudżetowej gry rozpoczyna się niezłą katastrofą – w trakcie otwarcia nowej siedziby Avengersów tajemnicze wybuchy niszczą połowę miasta, a winą obarczeni są oczywiście nasi herosi. Drużyna się rozpada, ale w obliczu nowego zagrożenia, będzie musiała się ponownie połączyć. Całość nastawiona jest na epicką akcję, odmienne style walki każdego z bohaterów i rozbudowany system rozwoju postaci. Po „Marvel’s Spider-Man” bardzo czekam na zbliżoną produkcję.
Cyberpunk 2077
Data premiery: 17 września
Wrzesień będzie najgorętszym okresem dla graczy. Wychodzi bowiem długo wyczekiwany „Cyberpunk 2077”. Polska produkcja wygląda bardzo obiecująco – rozbudowany, otwarty świat przyszłości, skomplikowane decyzje moralne i duże możliwości rozwoju bohatera. Najbardziej ekscytuje mnie swoboda w prowadzeniu naszej postaci. Liczę też na liczne smaczki i nawiązania nie tylko do innych dzieł cyberpunkowej popkultury ale i wcześniejszego hitu Polaków, czyli „Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu”.
Senua’s Saga: Hellblade 2
Data premiery: grudzień 2020
Ninja Theory to jedno z moich ulubionych studiów. Przyniosło nam kilka wspaniałych gier akcji: „Heavenly Sword”, „Enslaved” czy „DMC”. W tym roku doczekamy się kontynuacji wielokrotnie nagradzanego „Hellblade”, czyli opowieści o celtyckiej wojowniczce przemierzającej wikińskie piekło. Ta historia urzeka nie tylko samą fabułą, ale też główną bohaterką zmagającą się z duchami i wytworami własnej wyobraźni. Przy tworzeniu pierwszej części twórcy współpracowali z osobami cierpiącymi na schizofrenię, by wiarygodnie przedstawić osobowość Senui.
12 Minutes
Data premiery: 2020 rok
Są tacy wydawcy, którym bezgranicznie ufam. Należy do nich m.in. Annapurna Interactive. Każda wydana przez nich gra jest niezwykła i warta uwagi. Sądzę, że nie inaczej będzie w przypadku „12 Minutes”. To interaktywny thriller przygodowy opowiadający o mężczyźnie, którego spokojny wieczór zamienił się w piekło – jego żona została zamordowana. Bohater utknął jednak w pętli czasowej i cofa się za każdym razem 12 minut przed dokonanym morderstwem. Czy uda mu się zmienić przyszłość i ocalić ukochaną?
Tunic
Data premiery: 2020 rok
„Tunic” to gra akcji rozgrywająca się w świecie fantasy. Głównym bohaterem jest antropomorficzny lis, którego podziwiamy z perspektywy rzutu izometrycznego. Tytuł inspirowany jest pierwszymi częściami „The Legend of Zelda”. O samej fabule niewiele wiadomo – raczej nie zobaczymy tu jednak cutscenek ani sekwencji dialogowych, gdyż twórcy postawili na minimalizm i komunikację obrazkową.
Biomutant
Data premiery: 2020 rok
Kiedy zmiksujemy postapokaliptyczny świat z motywami kung-fu i antropomorficznymi zwierzętami oraz robotami, co może pójść nie tak? Kilkukrotnie przesuwana gra akcji z otwartym światem jest już na ostatniej prostej i według najnowszych informacji zadebiutuje na konsolach i PC w tym roku. „Biomutant” nie tylko świetnie wygląda. Kupę zabawy dostarczą kwestie ulepszeń – będziemy wybierać pomiędzy modyfikacjami mechanicznymi, a mutacjami. Uwielbiam takie fantastyczne, kolorowe i odjechane gry!
Tell Me Why
Data premiery: 2020 rok
Twórcy „Life is Strange” ponownie zaserwują nam dramatyczną opowieść o losach bliźniaków, którzy powracają w swoje rodzinne strony, by rozliczyć się ze wspomnieniami z dzieciństwa. Wartym odnotowania jest fakt, że jeden z głównych bohaterów gry jest pierwszą osobą transpłciową w historii gier wideo. Rozgrywka pozwoli na kontrolowanie zarówno Alyson jaki Tylera, a kluczową cechą mechaniki będzie podejmowanie wyborów moralnych. Gra ukaże się w formie trzech epizodów wydawanych w odstępach czasowych.
Starfield
Data premiery: 2020 rok
O tej grze jeszcze wiadomo tak niewiele, że w zasadzie nie powinna trafić do tego zestawienia, ALE… nie potrafię nie przyklasnąć kosmicznym RPG-om, zwłaszcza, gdy bierze się za nich Bethesda. W ostatnich latach nie miała udanych produkcji za wyjątkiem „TES: Skyrim”, ale może zwrot w kierunku SF to dobry pomysł? Według ostatnich ploteczek w grze zobaczymy wiele ras obcych – część z nich będzie mogła zostać naszymi towarzyszami podróży, część z nich będzie potrzebna tylko do uzyskania aprobaty przy jakimś zadaniu. Co istotne misje mają podobno mocno odchodzić od typowych questów w stylu „idź, zabij 5 potworów, weź coś i wróć”. Cała przygoda ma zajmować około 70-120 godzin, ale póki co nie są to jeszcze oficjalne informacje.
Dajcie znać, na które gry na Xbox One czekacie najbardziej!