Wiesz jakie przezwisko w szkole ma Twoje dziecko? Albo co śni mu się najczęściej? ``Dzieci kontra rodzice: Czego o sobie nie wiecie?`` to prosta gra towarzyska, która pozwala lepiej poznać członków swojej rodziny.
Seria „Dzieci kontra rodzice” to zestawy quizów tematycznych wydane przez polskie wydawnictwo Kangur, które charakteryzują się tym, że posiadają dwie talie kart. Jedna z pytaniami trudniejszymi, które dzieci zadają rodzicom i jedna z pytaniami łatwiejszymi, które rodzice zadają swoim pociechom. Wszystkie gry z serii mają niewielki format i odznaczają się bardzo niską ceną (poniżej 19 zł). Opisywany tutaj tytuł „Czego o sobie nie wiecie?” to wyjątkowa propozycja, ponieważ nie sprawdza wiedzy „szkolnej”. To towarzyska gra, w której obie strony starają się udowodnić, że znają się nawzajem najlepiej na świecie.
Czego o sobie nie wiecie? – co w pudełku?
Mieliśmy już okazję testować parę prototypów gier planszowych, ale żaden nie wyglądał tak słabo jakościowo jak sklepowa wersja „Dzieci kontra rodzice”. Momentalnie widać, że jest to produkt niskobudżetowy, wykonany z byle jakich materiałów. Pudełko jest zrobione z tak cienkiej tekturki, że tuż po otwarciu rozdarł się nam cały narożnik. Wkładanie gry do plecaka czy torebki skończy się najpewniej trwałym wgnieceniem.
Nie lepiej prezentują się karty. Lakierowane są tylko po awersie, do tego grubość papieru kojarzy się z arkuszem szkolnego bloku technicznego. Pierwsze wrażenia są zatem takie, że mamy do czynienia z grą, która w domyśle została wykonana tak, jakby miała zostać wyciągnięta tylko raz na stół. Po kilku partiach karty będą pogięte i zabrudzone, zwłaszcza gdy będziemy grali z młodszymi dziećmi. Jest to o tyle rozczarowujące, że na rynku są karcianki w takiej samej cenie, których poziom wykonania jest znacznie wyższy (np. „Wirus”).
Na szczęście jeżeli chodzi o merytorykę, to jest tutaj naprawdę nieźle. Na każdej karcie znajdziemy 3 pytania, które adresowane są albo do rodziców albo do dzieci. Pytania te zahaczają o bardzo różne aspekty – wspomnienia (jak poznali się rodzice?), osobiste preferencje (jaką kawę lubi pić mama?), marzenia (co kupiłoby dziecko, gdyby dostało 100 zł?), lęki (czy dziecko boi się burzy?). Oczywiście na kartach nie ma odpowiedzi – te podawane są przez uczestników.
Czego o sobie nie wiecie? – zasady gry
Zasady są banalne. Uczestnicy dzielą się na dwie drużyny – w jednej zasiadają rodzice, w drugiej dzieci. Każdy zespół otrzymuje określoną talię kart. Gra polega na zadawaniu na zmianę pytań. Za każdym razem drużyna pytająca prosi drużynę pytaną o podanie numeru pytania, po czym odczytuje je na głos. Jeżeli przeciwnikom uda się udzielić poprawnej odpowiedzi, w nagrodę otrzymują kartę. Po 5 rundach podsumowuje się liczbę zdobytych kart – wygrywa ta drużyna, która zdobyła ich najwięcej.
Czego o sobie nie wiecie? – wrażenia z gry
Dużo mówi się o tym, że w domu rozmawiamy ze sobą coraz mniej – każdy wpatrzony jest w swój malutki ekranik. Nawet jedzenie przy stole nie jest już takie, jak kiedyś, bo za dużo jest dookoła rozpraszaczy w postaci smartfonów czy telewizora. Chociaż pracuję w mediach i bycie online jest niejako wpisane w mój tryb życia, staram się ograniczać relacje wirtualne, pielęgnując to, co mamy w domu najcenniejsze. Kilka dni w tygodniu spotykamy się z rodzicami, jemy razem obiad lub kolację, nie oglądając przy tym żadnych filmów czy seriali. Rozmawiamy o swoich planach i ciekawostkach dnia codziennego.
Dlatego dla nas pytania z gry nie były praktycznie żadnym wyzwaniem. Doskonale wiemy co lubi każde z nas, jakie ma marzenia i preferencje. Ale i tak zdarzyło się nam, że w kilku kwestiach się pomyliliśmy… Na przykład byliśmy pewni, że nasi rodzice poznali się na potańcówce, jakoś utarliśmy sobie w głowie wiejską dyskotekę. Tymczasem okazało się, że owszem, tańce były, ale znacznie później. Rodzice poznali się w pracy na poczcie. I to z pozoru niewinne pytanie od razu wywołało w nich dużo wspomnień – o dawnych czasach, o osobach, które razem wtedy z nimi pracowały. Miło było oglądać, jak uśmiechają się do siebie przypominając sobie takie rzeczy.
Problematyczne okazały się też pytania, na które sam pytający nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi. No bo czy macie tylko jeden ulubiony film lub książkę? My mamy ich całe mnóstwo! Dość dużo było też pytań, nad którymi pytający musiał się zastanowić np. czego najbardziej lubię nie robić, w czym jestem najlepszy lub jaki prezent chcę dostać w najbliższym czasie.
Chociaż gra polecana jest dzieciom od 6 lat to pomijając kilka pytań o kwestie związane ze szkołą (np. ile trwa długa przerwa w mojej szkole lub jakiego koloru mam plecak) uważamy, że bardzo fajnie można się w nią bawić bez względu na to, ile lat mają dzieci. Poruszane tu tematy mają charakter uniwersalny. Oczywiście w gronie samych dorosłych, którzy usłyszeli już od swoich rodziców wiele, poziom trudności może nie być tak wysoki, jak w przypadku maluchów, które nie zdążyły jeszcze dowiedzieć się wszystkiego o swoich rodzicielach.
W przeciwieństwie do tradycyjnych gier familijnych, w których zwycięstwo jest jedynie wartością punktową, tutaj wygrywa ta drużyna, która lepiej zna swoich bliskich. Każda dobra odpowiedź to nagroda sama w sobie, która udowadnia, że wiele o sobie wiemy. Grę warto sobie powoli dawkować, by starczyła na dłużej. Pomijaj mierną jakość wykonania od strony technicznej ten tytuł możemy rekomendować każdej rodzinie. „Czego o sobie nie wiecie?” dostarcza pozytywnych wrażeń, a przyświecająca jej misja, jest godna podziwu.
Dzieci kontra rodzice: Czego o sobie nie wiecie? - Ocena końcowa
-
3/10
-
6/10
-
8/10
-
9/10
-
9/10
Czego o sobie nie wiecie? - Podsumowanie
Gra towarzyska, która angażuje wszystkich przy stole i pozwala dowiedzieć się więcej o swoich bliskich. By w pełni się nią cieszyć należy jednak przymknąć oko na niskobudżetowe wykonanie.
Gra powinna Ci się spodobać jeżeli:
- szukasz gry towarzysko-familijnej
- chcesz zacieśnić więzi z rodziną
- chcesz lepiej poznać swoje dziecko
- masz bardzo ograniczony budżet
Gra może Ci się nie spodobać jeżeli:
- zależy Ci na wysokiej jakości wykonania
- szukasz czegoś przy czym można się głównie pośmiać
- nie lubisz gier drużynowych
User Review
( vote)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Kangur