The Last Guardian – recenzja

Mało jest takich gier, które obrastają legendą na długi czas przed premierą. Na palcach jednej ręki policzyć można tytuły, które powstawały przez niemal dekadę. 9 lat musieliśmy czekać na kolejną grę Fumito Uedy. Było warto? Poprzednie gry japońskiego projektanta – Ico i Shadow of the Colossus – były tak wyjątkowe pod względem klimatu, oprawy graficznej…