kieszonkowiec angielski piece of cake what's up recenzja opinie

„Piece of cake” i „What’s Up?” – recenzja serii Angielski Kieszonkowiec (Edgard)

Usłyszałam na winorośli, że raz na niebieski księżyc masz pszczoły pod czapką na punkcie odchudzania. Brzmi bezsensownie? W dosłownym kontekście – owszem. Dlatego warto uczyć się angielskich idiomów, których nie przetłumaczy Wam nigdy Tłumacz Google. Nauka tych zwrotów może być bardzo szybka i przyjemna dzięki serii Angielskich Kieszonkowców od wydawnictwa Edgard. Zapraszamy do recenzji karcianych…

gnaj do celu w prlu opinie recenzja

Gnaj do celu w PRLu! – recenzja

Znudzeni klasycznym „Monopoly„? A co powiecie na wersję nawiązującą do epoki Rzeczpospolitej Ludowej – czasów nieustannych kolejek sklepowych, braku towarów, czynów społecznych, meblościanek, dodatków wynikających z przynależności do partii i zakupów na kartki? Liczba graczy: 2-4 Średni czas rozgrywki: 60-120 minut Poziom trudności: Dla początkujących Kontynuując nasz cykl poświęcony grom z motywem PRL, natrafiliśmy na…

time stories światło wiary recenzja

T.I.M.E Stories: Światło Wiary – recenzja dodatku

Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji! W „T.I.M.E Stories: Światło Wiary„ przenosimy się do roku 1419, kiedy to na Półwyspie Iberyjskim ścierają się ze sobą dwie olbrzymie religie – chrześcijaństwo i islam. Rekonkwista za kilka dekad dobiegnie końca, ale zanim to nastąpi podróżujący w czasie agenci T.I.M.E będą musieli raz jeszcze uratować przyszłość zmieniając bieg…

bright

„Bright” – najbardziej przehypowany film 2017 roku (recenzja)

Pierwsza część „Władcy Pierścieni„ kosztowała 93 miliony dolarów. „Bright„ jedyne 3 miliony mniej. Ta najdroższa w historii produkcja Netflixa niestety nie błyszczy tak, jak sugeruje tytuł. To film do bólu przeciętny, który jedynie na papierze potrafi przykuć uwagę widza. Bad boys, bad boys, Whatcha gonna do, whatcha gonna do when they hunt for you… Netflix…

frogi recenzja opinie granna

Frogi (Granna) – recenzja

Życie w niewielkim stawie z trzema innymi gatunkami żab musi być okropnie nudne. Nic dziwnego, że w końcu któryś płaz wpadł na pomysł, by urządzić wyścigi na liliach wodnych. Tym razem o wygranej nie zadecyduje siła mięśni, ale umysłu. Przeprowadź jak najszybciej swoje żabki na listki startowe przeciwników wykorzystując różnorodne układy terenu… Liczba graczy: 2-4…

bananagrams recenzja opinie

Bananagrams – recenzja

Lubicie krzyżówki? Polubicie też „Bananagrams„ od wydawnictwa Trefl. To znacznie szybsza, luźniejsza i tańsza odmiana Scrabble, do której nie potrzeba żadnej planszy. Liczba graczy: 1-8 Średni czas rozgrywki: 15-20 minut Poziom trudności: Dla dzieci i początkujących Swego czasu z rodzicami sporo graliśmy w „Scrabble”, ale zawsze te rozgrywki były bardzo… męczące. Kolejki trwały okropnie długo,…

oure recenzja opinie gra

Oure, czyli jak to jest być smokiem (recenzja gry)

Gdyby „Shadow of the Colossus„ rozgrywał się w chmurach, zamiast na ziemi, to wyglądałby niemal tak, jak „Oure„. Z pewnością do wspomnianego już klasyka wiele tej grze brakuje, ale naszym zdaniem warto dać jej szansę, choć podkreślamy od razu – to nie jest rozgrywka dla każdego. Na pierwszy rzut oka „Oure” wygląda równie bajecznie co…

assassin's creed origins recenzja opinie

Assassin’s Creed: Origins – z tego Egiptu nie będziesz chciał wyjść (recenzja gry)

Bardzo często jest tak, że jakaś gra oczarowuje nas pięknym wstępem, a potem emocje opadają, zostawiając gracza z poczuciem straconego czasu. Z „Assassin’s Creed: Origins„ miałam zupełnie odwrotnie – najpierw w niego zwątpiłam, a potem nie mogłam się oderwać… Pierwsza godzina sprawiła, że odstawiłam pada z poczuciem zawodu. Nic mi się nie podobało. Począwszy od…