Gods & Monsters
Platformy: Xbox One, PC; Data premiery: 25 luty 2020
Jest jedna gra, której zazdroszczę Nintendo Switch – „The Legend of Zelda: Breath of Wild”. Ogromnie bym chciała w nią zagrać, ale póki co Switch nie znajduje się na moim celowniku. Ale może zastąpi ten tytuł nowa produkcja Ubisoftu. Owiana jeszcze mgiełką tajemnicy pozycja bardzo przypomina pod kątem wizualnym przygody Linka. Fabuła opowie o bohaterze, który wyrusza na wyprawę, by odzyskać moc dla greckich bogów. Nie zabraknie tutaj mitologicznych postaci i przepięknych miejsc do zwiedzania. Myślę, że się nie zawiedziemy.
Dying Light 2
Platformy: Xbox One, PC; Data premiery: wiosna 2020
Druga część polskiego hitu nie będzie bezpośrednią kontynuacją. W grze zobaczymy innego bohatera, a całość toczy się 15 lat po wydarzeniach z pierwowzoru. Mniej więcej na początku przygody nasz protagonista zostanie zarażony. Im dłużej będzie przebywał w cieniu, tym większe ryzyko, że w końcu przeistoczy się w to, od czego ucieka. Tym razem to jednak nie zombie będą największym zagrożeniem, a ludzie.
Na terenie miasta spotkamy różne frakcje rządzące się własnymi prawami i o skrajnych ideologiach. Zadania, które dla nich będziemy wykonywać nie pozostaną bez wpływu na świat. Mało tego, realizując misje dla danej strony, możemy godzić w interesy pozostałych. Kampanię fabularną przewidziano na ok. 50 godzin gry, a obszar zabawy będzie czterokrotnie większy. Wow. Podobnie jak o „Cyberypunka 2077”, tak i o „Dying Light 2” się w ogóle nie boję.
Marvel’s Avengers: A-Day
Platformy: Xbox One, PC; Data premiery: 15 maja 2020
OMG jakie to będzie dobre! Nawet jeżeli nie jest się specjalnym fanem Avengersów, to tak epicka gra akcji będzie potrafiła przysporzyć masę frajdy (patrz -> „Marvel’s Spider-Man”). Nasi bohaterowie świętują właśnie otwarcie swojej nowej bazy oraz statku zasilanego nową formą energii. W trakcie wydarzenia ktoś atakuje most i cywilów. Avengersi próbują odeprzeć atak, który okazuje się tylko sprytnym odwróceniem uwagi. Gdy dochodzi do tragedii, to nie złoczyńcy, ale nasza drużyna oskarżona jest o śmierć wielu ludzi i zostaje przez to zawieszona. Po latach Avengersi muszą się znów zjednoczyć, by pokonać tajemniczego wroga. Brzmi sztampowo, ale… no popatrzcie tylko na ten zwiastun!
Lego Star Wars: The Skywalker Saga
Platformy: Xbox One, PC, Nintendo Switch; Data premiery: 2020
Miło czasem popykać w legoski, choć tak naprawdę jedna produkcja od drugiej niewiele się różni. Ale wiadomo, w kooperacji, a już zwłaszcza z dzieckiem, można się tu bawić super. A teraz zapowiedziano naprawdę kolosalną produkcję z uniwersum „Gwiezdnych Wojen” obejmującą wszystkie 9 filmów! Co więcej, nie będą to tylko remastery poprzednich części + nowe poziomy, ale całkowicie nowa gra. Grzesiek już cały nagrzany, więc czekają nas chyba długie wieczory przy tym tytule :D
Planet Zoo
Platformy: PC; Data premiery: grudzień 2019
A na ten ekonomiczny, uroczy tytuł czekam od pierwszej wzmianki. Uwielbiam wszelkie tycoony, a tutaj zapowiada się naprawdę świetna symulacja ogrodu zoologicznego. Mamy otrzymać najbardziej realistyczne zwierzęta w historii gier, do tego habitaty różnej maści, genetykę, duże możliwości architektoniczne, wydarzenia. Sprzątanie kupy po hipopotamie, budowanie małpiego gaju, obserwowanie wilków – pełny relaks.
Baldur’s Gate 3
Platformy: PS4, Xbox One, PC, Google Stadia; Data premiery: nieznana
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę! Hell yeah! Klasyka powraca. Poza tym, że akcja rozegra się 100 lat po wydarzeniach z części drugiej, o grze nie wiemy absolutnie nic. Jak powiedzieli twórcy, tytuł będzie gotowy, kiedy będzie. Ale spokojnie. Czekaliśmy tyle lat na sequel, poczekamy jeszcze dłużej. Ciekawa jestem czy nadal będzie tu rzut izometryczny (szczerze, mam nadzieję!), czy Larian złamie się i pójdą w stronę RPG-a akcji w stylu Skyrima, tylko w co-opie.
Telling Lies
Platformy: PC; Data premiery: wkrótce
Sam Barlow ma łeb nie od parady. Cudownie się bawiłam przy „Her Story”, a „Telling Lies” będzie oparte na dokładnie tym samym schemacie! Będziemy mieli do dyspozycji setki nagrań z urządzeń czterech pozornie niepowiązanych ze sobą osób. By uzyskać do nich dostęp i powiązać intrygę, będziemy musieli umiejętnie wyszukiwać obrazy po wpisywaniu słów kluczowych pochodzących z transkrypcji. Świetna obsada aktorska, niebanalny temat. Nie mogę się doczekać!
Dajcie znać na co Wy najbardziej czekacie.[/vc_column_text]