Ile najwięcej wydaliście na grę wideo? 300, 400 zł? Dziś przedstawimy Wam tytuły, przy których takie sumy to drobniaki...
#1. Najdroższy pojedynczy produkt na Steamie – 3628 zł
„Strata Space VR Proffesional Edition Upgrade”
Podstawowa wersja tej aplikacji pozwala modelarzom i projektantom na tworzenie obiektów bezpośrednio w środowisku VR. Dodatek do niej wprowadza możliwość eksportowania projektu do formy 360-panoramy 3D, którą można oglądać chociażby na smartfonach. DLC zawiera ponadto kilka nowych lokacji, ale szczerze mówiąc trudno doszukiwać się w tym oprogramowaniu na tyle interesującej funkcjonalności, by była warta aż takiej ceny.
#2. Najdroższa pojedyncza mikrotransakcja na Steamie – 2118 zł
Każdy z nas doskonale wie, że na mikropłatnościach najbardziej rozpoznawalne marki potrafią zarobić niesamowite pieniądze. Czasem bardzo trudno oprzeć się pokusie, by nie sięgnąć po walutę premium, która daje dostęp do fajnych skórek, broni czy jeszcze innych rzeczy. O ile jednak kilka złotych miesięcznie nie zrujnuje nikomu portfela, tak najdroższe pakiety walutowe potrafią przekroczyć miesięczne zarobki przeciętnego Polaka. Kosmiczny symulator Eve Online oferuje pakiet 15400 plexów za, batagela, 500 euro. Ciekawe, czy ktoś się w ogóle na to skusił?
#3. Najdroższy bundle na Steamie – 1855 zł
Pakiety gier kojarzą nam się najczęściej z charytatywnymi akcjami Humble Bundle, w których niezależne lub starsze gry da się kupić za przysłowiowe grosze. Ale na Steamie znajdziemy głównie zestawy, których cena potrafi przyprawić o zawrót głowy. W „The Rebellion Anthology” znajdziemy 21 gier z wszystkimi wydanymi do nich dodatkami. Głównie jest to seria FPS-ów „Sniper Elite” i strategii „Lords of the Realm”.
#4. Najdroższa customowa postać na Steamie – 1406 zł
Niech Was nie zmyli szaro-bury, przeciętniacki wygląd tego tytułu. RimWorld zbiera na Steamie niesamowicie pozytywne opinie. To wymagająca, intrygująca strategia o rozbudowie kosmicznej kolonii. Dodatek o nazwie Pirate King pozwala na wprowadzenie do fabuły gry lidera frakcji o stworzonej przez gracza biografii i umiejętnościach. Dlaczego jest tak piekielnie drogi? Bo postać ta udostępniana jest także pozostałym graczom. Ciekawa mikropłatność, przyznaję. Tylko czy w przypadku niezależnej gry nie jest zbyt wygórowana?
#5. Najdroższy artbook na Steamie – 754 zł
„Star Story: The Horizon Escape”
Jeśli ktoś mi wytłumaczy jaki jest sens kupowania cyfrowego artbooka to stawiam kolejkę Nuka Coli. Przecież największą radość daje obcowanie z fizycznym albumem, przeglądanie kart, sięganie po niego poza ekranem komputera, zapach druku… Miałam w rękach wiele ślicznych artbooków z najlepszych gier AAA i jest w nich coś takiego co sprawia, że wydają się naprawdę bezcenne. Ale „Star Story” to przecież mało komu znana niezależna gra przygodowa z elementami RPG, której oprawa wizualna nie wywołuje opadu szczęki. Cyfrowy artbook za ponad 700 zł? Dziękuję, postoję.
#6. Najdroższy produkt na Rynku Społeczności – ponad 6800 zł
W tej kategorii trudno wskazać jeden produkt, gdyż rynek społeczności co chwila się zmienia i dodawane są nowe oferty. Na ten moment za najdroższe karty kolekcjonerskie z gier takich jak „Hyperun”, „Warside” czy „Eventide: 2” trzeba zapłacić ponad 6800 zł. Rozumiecie ten szał? Bo ja zupełnie nie…
#7. Najdroższy pakiet DLC na Steamie – 13 841 zł
Jeśli chcielibyście kupić wszystkie dostępne DLC do „Train Simulator” musielibyście wydać grubo powyżej 13 tys. zł. Co ciekawe pojedyncze dodatki z tego pakietu wcale nie są jakoś spektakularnie drogie – najczęściej kosztują po kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych. Jest ich po prostu bardzo, bardzo dużo, stąd taka niebotyczna kwota.
via [Kotaku]