„Totem” to wznowiona i odświeżona wersja gry z 2008 roku. Kolorowe posążki polinezyjskich bóstw przyciągają wzrok już z okładki. Na czym polega gra i czy po latach potrafi nadal równie dobrze bawić?
11 lat w świecie planszówek to niemało, ale tak naprawdę bardzo niewiele gier starzeje się do tego stopnia, że współczesny gracz odczuwa nimi znudzenie (sztandarowym przykładem jest tutaj „Monopoly” czy „Talisman”). Dlatego nic dziwnego, że wydawnictwa co jakiś czas sięgają w przeszłość, wyławiając zapomniane perełki i poddając je delikatnemu liftingowi. „Totem” to pełna interakcji gra blefu, w której staramy się odtworzyć układ posążków według tajnego wzoru.
Totem – co w pudełku?
Największą furorę w grze robią tytułowe totemy, czyli 9 ceramicznych, ładnie wykonanych posążków w 9 kolorach. Na boku każdej z nich umieszczono nazwy bóstw, dlatego osoby chorujące na daltonizm również mogą brać udział w zabawie. Totemy śmieją się do gracza już z pudełka dzięki przeźroczystej okładce i eleganckiej wyprasce – niczym pyszne, wyrafinowane czekoladki ;-).
Do dyspozycji mamy tutaj aż 27 kart celów, czyli kombinacji trzech kolorów totemów. Karty te symbolizują układ trzech pierwszych miejsc w totemie, za które gracz posiadający kartę otrzyma punkty na koniec rundy. Oprócz tego każdy gracz otrzymuje także zestaw kart ruchu, dzięki którym będzie przemieszczał elementy i pionek w swoim kolorze. Plansza do ustawiania totemów ma delikatne wyżłobienie, dzięki któremu posążki wygodnie się układa. Pełni też funkcję toru punktacji.
Taki redesign na pewno sprawi, że młodsze pokolenie graczy prędzej zasiądzie do gry. Wykonanie „Totemu” to jeden z jego największych atutów.
Totem – zasady gry
Każdy z graczy otrzymuje na starcie jedną kartę celu, której nie ujawnia pozostałym. Z zestawu kart ruchu każdy zawodnik odrzuca losowo jedną kartę, której także nie pokazuje przeciwnikom. Po ułożeniu na planszy totemu (posążki układa się losowo na starcie, ale według pewnej zasady), co turę kolejno każdy z graczy wyrzuca jedną kartę ruchu i przesuwa wybrany totem.
W grze mamy dostępne cztery rodzaje kart ruchu:
- przesunięcie dowolnego elementu o 1, 2 lub 3 miejsca WYŻEJ
- przesunięcie dowolnego elementu o 2 miejsca NIŻEJ
- przesunięcie dowolnego elementu na sam DÓŁ wieży
- USUNIĘCIE z gry elementu leżącego na samym dole
Oczywiście każdy z graczy stara się doprowadzić do sytuacji, w której na koniec rundy, czyli wtedy, gdy wszyscy pozbędą się już kart lub kiedy na planszy pozostaną tylko 3 elementy totemu, posążki na trzech pierwszych miejscach będą odpowiadały jego karcie celu.
Punkty otrzymujemy za poszczególne miejsca: pierwszy kolor z karty na pierwszym miejscu daje 9 punktów, drugi kolor z karty na pierwszym lub drugim miejscu daje 5 punktów, a trzeci kolor z karty na pierwszym, drugim lub trzecim miejscu 2 punkty. Jeżeli nie udało nam się spełnić żadnego z warunków, nie otrzymujemy w ogóle punktów.
Po punktacji przechodzimy do kolejnej rundy – posążki układamy ponownie na planszy, losujemy nową kartę celu i dobieramy ponownie wszystkie karty ruchu, pozbywając się jednej. Cała zabawa trwa tyle rund, ile jest graczy. Zwycięża gracz, który ostatecznie zdobędzie najwięcej punktów.
Do gry możemy także dodać dwa warianty. W pierwszym możemy w dowolnym momencie wstrzymać rozgrywkę, by ujawnić swoją kartę celu. Jeżeli w danej chwili układ totemów pasuje całkowicie do naszego zadania, otrzymamy 5 punktów i nie bierzemy udziału w dalszej części rundy. Ponieważ maksymalnie za układ możemy zgarnąć 16 punktów, taka opcja niekoniecznie jest opłacalna. To gracz decyduje, czy woli zaryzykować, czy odpuścić i zadowolić się pewnymi 5 punktami.
Drugi wariant, który możemy też połączyć z pierwszym pozwala wykorzystać jedną kartę ruchu dwukrotnie. Po wykorzystaniu kładzie się ją pod planszę, by reszta graczy widziała, że rywal skorzystał już z takiej opcji.
Totem – wrażenia z gry
„Totem” jest bardzo przystępną grą dla osób, które wcześniej w nic nie grały. Zasady są klarowne, karty ruchu wyraźnie symbolizują co można z nimi zrobić, a rundy szybkie i dynamiczne. Obcowanie z posążkami jest przyjemne – są one wykonane z tego samego rodzaju materiału co płytki w „Azulu”.
Gra w całości niemal skupia się na interakcji, ponieważ wszyscy wspólnie układają jedną wieżę, a każdy z takich ruchów wpływa na pozostałych graczy. I teraz kluczowe dla odbioru tej gry jest to, jak podejdziecie do takiej mechaniki. Z naszych obserwacji wynika, że zdania są podzielone.
Części osób w ogóle nie przeszkadza fakt, że bardzo łatwo zorientować się tutaj, jaki kolor totemów ma dany gracz na karcie celu (wiadomo, że każdy przesuwa w górę „swoje” posążki). Jest to tym wyraźniejsze, im więcej osób z nami gra. Niektórzy nie widzą też tego, jak bardzo gra jest losowa. Tutaj nie ma mowy o jakiejś większej strategii – po prostu wyrzucamy karty i liczymy na to, że przeciwnicy nie popsują nam układu.
Przy czterech graczach, po jednym kółku układ totemu może się tak zmienić, że jakiekolwiek planowanie do przodu nie ma sensu. Niektórzy mogą blefować, próbować zwieść przeciwnika przesuwaniem neutralnych, czyli nie przynoszących punktów posążków, by ogołocić rywali z najniebezpieczniejszych kart akcji (czyli usunięcia bądź, spuszczenia na dół lub podwyższenia o 3 pola). Ale naszym zdaniem to jest takie blefowanie iluzoryczne, które raz zaskoczy, raz nie.
Lepiej jest na pewno przy dwóch graczach. Tutaj brylować będą gracze, którzy zapamiętują wyrzucane przez przeciwnika karty – w ten sposób oszacują sobie, jakie rodzaje ruchu mu pozostaną (oczywiście tak plus minus, ponieważ nie wiadomo jaką kartę rywal odrzucił na starcie).
Regrywalność jest jednak wysoka – gra jest relatywnie krótka, a dodatkowe warianty nieco wzbogacają prostą mechanikę. Nas „Totem” jednak nie urzekł tak, byśmy mieli do niego ochotę często wracać. Wolimy gry, w których bardziej czujemy, że nasze działania przyniosą pewne i stałe korzyści, a blefowanie jest bardziej się opłaca.
Totem
-
9/10
-
8/10
-
9/10
-
5/10
-
7/10
Totem - Podsumowanie
Pięknie wykonana gra o prostych zasadach, która nie zestarzała się mimo upływu lat. Nam nie przypadła do gustu z uwagi na losowość, ale wyjątkowo w przypadku tej gry jest to element, który można postrzegać bardzo subiektywnie.
Gra powinna Ci się spodobać jeżeli:
- szukasz szybkiej i łatwej gry familijnej
- lubisz negatywną interakcję
- nie przeszkadza Ci, że o zwycięstwie bardziej decyduje los niż taktyka
Gra może Ci się nie spodobać jeżeli:
- szukasz gry pozwalającej na różne strategie
- drażni Cię świadoma lub nieświadoma negatywna interakcja
- nie lubisz gier, w których trudno cokolwiek zaplanować
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia