Kto ma najwięcej planszówek na świecie? Czy w Jengę da się grać dźwigami? I ile kości da się ustawić w wieżę w ciągu minuty używając wyłącznie... ust? Oto szalone rekordy świata w grach planszowych.
Ponieważ wielkimi krokami zbliża się Ogólnopolski Dzień Gier Planszowych pomyślałam, że warto będzie przedstawić to hobby z najbardziej ekstremalnej strony. Spojrzałam na regał, na którym mam upchnięte ponad 400 gier i choć wiele osób uważa, że to pokaźna kolekcja, to szybki rzut oka na ranking BGG, w którym zawarte jest już ponad 121 tysięcy planszówek uzmysłowił mi, że daleko mi jeszcze do choćby 1% wszystkich gier świata. I tak od próby odnalezienia największej kolekcji gier zaczęłam sprawdzać inne rekordy naszego hobby. Niektóre mówiąc kolokwialnie „wyrwały mnie z papci”. Dlatego mam nadzieję, że Was także te informacje pozytywnie zadziwią.
#1. Najmniejsze szachy na świecie
To jeden z najświeższych rekordów, bo pochodzących z sierpnia tego roku. Ara Davidi Ghazaryan z USA wykonał własnoręcznie szachy, które mierzą zaledwie 8×8 mm. Najmniejsze z pionów mają 2,3 mm wysokości. Do konstrukcji mężczyzna wykorzystał 18-karatowe żółte i białe złoto oraz drewno morelowe. Całość waży jedynie 6,63 g i mieści się na ćwierćdolarowej monecie.
#2. Największa dostępna w sprzedaży gra planszowa
„Carcassonne Big Box” z tego co widziałam potrafi zająć mnóóóstwo miejsca na stole, ale jeżeli skupimy się tylko na grach z typową planszą, to tutaj prym wiedzie według Księgi Rekordów Guinessa „World in Flames” w edycji kolekcjonerskiej, która mierzy dokładnie 2,27 metra kwadratowego. Wow! Gra składa się tak naprawdę nie z jednej, ale aż czterech map głównych, trzech mini-map i oczywiście grubej księgi ze scenariuszami kampanii. By przejść ją całą trzeba poświęcić ok. 150 godzin. Edycja kolekcjonerska to wydanie z Kickstartera z roku 2017. Oryginał pochodzi z 1985 roku.
#3. Najdroższa gra planszowa
Choć moja kolekcja gier jest warta więcej od mojego samochodu, komputera i smartfona razem wziętych, to uważam, że i tak nie jest to bardzo drogie hobby. Dobre gry planszowe kosztują mniej niż gry na konsole, a są od nich o wiele bardziej regrywalne. Oczywiście, jeżeli lubimy wspierać zagranicznych twórców na Kickstarterze to bardzo łatwo można w ten sposób przepuścić i całą wypłatę, ale nie popadajmy od razu w ekstrema. Albo dobra, zaszalejmy.
Jak myślicie, ile może kosztować ten zestaw do szachów? Podpowiem – tyle, ile raczej nie zarobimy przez całe życie (choć życzę wszystkim, by tak się nie stało :D). Ten zestawik kosztuje, bagatela, 9,8 miliona dolarów co czyni go najdroższą grą świata. Jego elementy wykonane są z czystego złota i platyny, a do dekoracji wykorzystano rubiny, szmaragdy, perły i inne kamienie szlachetne. Jeżeli przyjmiemy, że statystyczna gra kosztuje 50 USD to za taką kwotę moglibyśmy nabyć 196 tys. tytułów (czyli znacznie więcej niż jest w całej bazie BGG).
#4. Największa liczba kości ułożonych w wieżę wyłącznie przy użyciu ust w trakcie 1 minuty
Na pewno nie raz bawiliście się kośćmi układając je w wieżę. O ile nie jest to takie trudne, gdy wykorzystuje się dłonie, to przy użyciu ust wydaje się to wręcz niemożliwe. Spróbowałam sama i w minutę udało mi się położyć na sobie tylko 4 kości… Tymczasem rekordzista, Silvio Sabba z Włoch w 2013 roku ułożył w ten sposób 28 kości. Szkoda, że nie ma w sieci filmiku z tego wyczynu. Swoją drogą ten sam chłopak pobił też inne dziwaczne rekordy m.in. w zakładaniu majtek w 30 sekund (16 gaci!), liczbie jajek trzymanych na wyprostowanej dłoni (8), czy najwyższym skoku na jednej nodze (1,34 m wysokości).
#5. Największa rozgrywka w Jengę
Chyba każdy grał kiedyś w „Jengę”. Ta zręcznościowa gra polega na wyciąganiu dowolnego klocka z uprzednio zbudowanej wieży i układaniu go na szczycie w taki sposób, by konstrukcja się nie zawaliła. Rozgrywka wymagająca idealnego opanowania i świetnego wyczucia równowagi super się sprawdza na każdej imprezie. W 2015 roku firma CAT z USA zaprezentowała rozgrywkę „Jengi” w wykonaniu swoich maszyn. Każdy z drewnianych bloków ważył 272 kilogramy i mierzył 2,43 x 0,8 x 0,4 metra, czyli był ok. 32 razy większy od standardowego klocka z gry. W sumie w ciągu 28-godzinnej gry operatorom udało się ustawić wieżę złożoną z 16 warstw.
#6. Najwięcej osób grających jednocześnie w grę planszową
W 2018 roku w Japonii 4724 graczy zagrało jednocześnie w Shogi, czyli japońskie szachy. Wśród najstarszych zawodników znalazł się 92 latek. Całość rozegrała się na parkingu przed centrum handlowym w Tendo na 832 stołach.
#8. Największa kolekcja gier planszowych… nie imponuje
Na koniec zostawiłam rekord, który zwyczajnie najmniej imponuje. Urocza para małżonków z Granatowej w Mosinie, gdy odwiedziłam ich rok temu miała na swoich półkach ponad 600 tytułów. To bardzo dużo jak na gracza, ale chyba niewiele jak na rekord, prawda? Tymczasem jak się okazuje, rekord świata wcale nie odbiega znacząco od tej liczby. Według Księgi Rekordów Guinessa posiadaczem największej kolekcji planszówek na świecie jest Jeff Bauspies z USA. Ma ich na ten moment ok. 1700.
Eee? Co tak mało? Toż to na Board Game Geeku można znaleźć osoby, które mają więcej zapisanych gier w swoich kolekcjach. Ten ustanowiony w 2011 roku wydaje się bardzo nieaktualny, nawet gdy spojrzy się na powyższe zdjęcie i zobaczy piwnicę planszówek Jeffa. Dlaczego nikt inny nie zgłosił się jeszcze ze swoją kolekcją? Prawdopodobnie dlatego, że zgłoszenie się do zmierzenia rekordu kosztuje ok. 800 dolarów. Najwyraźniej gracze wolą po prostu wydać tą kasę na nowe gry, a nie na papierek, który prócz prestiżu, nic więcej nie daje ;-)