Co jest większe od słonia? Co lubimy robić w milczeniu? Przez co tracimy czas, a czego ludziom brakuje? Na te i wiele innych pytań przyjdzie Wam odpowiedzieć w szybkiej grze imprezowej od wydawnictwa FoxGames.
Pod względem mechaniki „Rakieta imprezowa” bardzo przypomina mi „Szóstki” Trefla, ale o jeszcze łatwiejszych zasadach. Każdy gracz wymyśla cztery hasła pasujące do danej kategorii oraz gustu pozostałych osób. Punkty otrzymuje się bowiem tylko wtedy, gdy hasło powtórzy się u innego gracza… chyba, że zostanie trafione tytułową rakietą.
Rakieta imprezowa – co w pudełku?

Do zabawy należy sobie jedynie zorganizować długopisy
W pudełku ozdobionym świetną okładką autorstwa Moniki Muchy, znajdziemy tylko dwa elementy – bloczek z arkuszami odpowiedzi i 55 kart kategorii. Ten pierwszy wyczerpuje się dość szybko, zwłaszcza jeżeli zamierzamy grać w większym składzie (a wyjątkowo, w tej grze nie ma ograniczeń), ale na szczęście można go zastąpić zwykłą kartką papieru.
Same karty zaś przedstawiają w sumie 110 kategorii – powiedziałabym, że bardziej oryginalnych od tych z „Szóstek”. Dziedziny nieźle wpływają na wyobraźnię, bo poruszają raczej kwestie abstrakcyjne niż wiedzę „szkolną”. Będziemy tu zatem wypisywać obiekty, które mają dziurki, rzeczy, które są miłe w dotyku, przedmioty, na które staramy się nie nadepnąć, czy też kulturalne przekleństwa. Przekrój jest szeroki – w końcu nad hasłami pracowało aż czterech autorów!
Rakieta imprezowa – zasady gry

Przygotowanie do gry dla 3 osób
Każdy gracz otrzymuje kartkę z tabelką odpowiedzi oraz coś do pisania. Na początku rundy dowolny z graczy odkrywa kartę i wybiera z niej jedną z kategorii. Teraz każdy gracz w tajemnicy przed innymi, wpisuje do swojej tabelki cztery hasła pasujące do kategorii, pamiętając o tym, że czwarte hasło to rakieta. Gdy wszyscy są gotowi, każdy kolejno odczytuje hasła ze swoich trzech rubryk (bez rakiety). Jeżeli któreś z haseł wystąpi u innego gracza w pierwszej, drugiej lub trzeciej rubryce, zgłasza on ten fakt – w tej sytuacji obydwie osoby otrzymują po 1 punkcie. Jeżeli hasło nie wystąpiło u nikogo, to nikt nie otrzymuje punktów. Jeżeli zaś gracz wpisał hasło, które ktoś wpisał w polu Rakieta, wówczas odczytujący hasło nie zdobywa punktów, a osoba ze słowem w polu rakieta 2 punkty.
Słowa będące synonimami jak samochód i auto traktowane są jak dwa różne hasła. Z kolei zdrobnienia jak kwiat i kwiatek lub słowa różniące się gramatycznie jak nauczyciel i nauczycielka traktowane są jak jedno hasło. Gra kończy się po 5 rundach. Zwycięzcą zostaje gracz, który łącznie zdobył najwięcej punktów. W przypadku remisu wygrywa osoba, która trafiła w większą liczbę rakiet.
Rakieta imprezowa – wrażenia z rozgrywki

Równocześnie może grać nawet kilkanaście osób
„Rakieta imprezowa” to gra, która zadziwia swoją prostotą. Niby ma się poczucie, że to wszystko już gdzieś było, że to tylko kolejna szybka pozycja słowna, ale pomysł z rakietą, czyli czwartym hasłem, które trafia w hasła rywali pozbawiając ich tym samym punktów jest świetny. Ten drobiazg sprawia, że gracz musi starać się myśleć tak, jak przeciwnicy, próbując ustrzelić to najbardziej stereotypowe hasło, które im od razu przyjdzie do głowy, jednocześnie starając się podać identyczne hasła w pierwszych trzech pozycjach. I to wcale nie jest takie oczywiste, bo nawet w gronie bliskich wychodzi na jaw, że każda osoba ma zupełnie inne skojarzenia.

Karty kategorii
Chcecie przykładu? Posłużę własnym. Mamy taką kategorię „zostaje po śmierci”. Jako fanka kryminałów i gier detektywistycznych pierwsze przyszły mi na myśl kwestie związane z ciałem. Bez wahania wpisałam „kości, włosy i paznokcie” w pierwszych trzech rubrykach. Na rakiecie ustawiłam „długi”, jako rzecz, którą często ludzie otrzymują w spadku. Cała moja rodzina patrzyła na mnie w osłupieniu, gdy odczytywałam te hasła. Okazało się, że oni podeszli do tematu mniej materialnie, wpisując takie rzeczy jak: „wspomnienia, smutek, ból, pamiątki, zdjęcia, rozpacz” etc. Hmm.
I tak najczęściej wyglądają u nas wszystkie rundy – za diabła nie mogę trafić w gusta pozostałych osób, chociaż wpisuję w swoim mniemaniu największe na świecie banały. Ale chociaż przegrywam, to nadal świetnie się bawię. To przyjemny tytuł, w którym nie goni nas czas, a jednocześnie nie traci wcale na dynamice. Do tego możemy w niego zagrać w zasadzie wszędzie, co czyni go też dobrą pozycją na podróż. I jeszcze ta cena! „Rakieta imprezowa” może nie jest jakimś wielkim objawieniem gatunku, ale chętnie się do niej wraca. Potrafi też wciągnąć nie-graczy w różnym wieku. Dobra na integrację, domowe spotkania i imprezy, niekoniecznie zakrapiane alkoholem.
Rakieta imprezowa - Ocena końcowa
-
7/10
-
7/10
-
9/10
-
8/10
-
10/10
Rakieta imprezowa - Podsumowanie
Proste, ale ciekawe zasady, które tłumaczy się w minutę. Przyjemna gra słowna, która sprawdzi się w każdym towarzystwie i okolicznościach.
Gra powinna Ci się spodobać jeżeli:
- szukasz gry bez limitu graczy
- nie lubisz grać pod presją czasu
- lubisz kreatywne gry słowne
Gra może Ci się nie spodobać jeżeli:
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Fox Games