Zaczyna się od niewinnego e-flirtu, potem lecimy na wakacje i za chwilę bach! 500+. W ``CV Pocket`` możesz być niebieskim ptakiem, globtroterem, hipsterem, albo... domowym kurakiem. Ułóż najlepszy życiorys i zgarnij największą liczbę punktów!
Po sukcesie „CV”, czyli familijnej gry planszowej, którą opisywaliśmy Wam już w naszej recenzji, Granna postanowiła wydać podróżną wersję swojego hitu. Nie znajdziemy tu kości, żetonów ani planszy dzięki czemu całość można zmieścić praktycznie do kieszeni, gdy wyjmiemy elementy z pudełka. Z uwagi na powyższe niedostatki „CV Pocket” ma zupełnie inną mechanikę, która usprawnia cały proces układania życiorysu i naszym zdaniem stanowi fajne wprowadzenie do „dużego” wydania.
CV Pocket – co w pudełku?
Pudełko na dobrą sprawę mogłoby mieć wielkość tego od zwykłej talii kart bo spokojnie wszystkie elementy by się w takowym zmieściły i wtedy faktycznie można by było zabierać grę ze sobą wszędzie. Jedynym elementem potrzebnym do zabawy jest bowiem 55 kart. Do zestawu dołączono także notesik, który ułatwia punktację oraz ołówek.
Karty różnią się nieco od tych z podstawowego „CV” z uwagi na odmienną mechanikę. Poza symbolami karty mają teraz cyfry (od 1 do 3), które definiują możliwości ruchu w danej turze. Stylistycznie jednak wciąż mamy do czynienia z genialnymi, surrealistycznymi grafikami Piotra Sochy. Ilustracje na kartach są nowe, tak jak i opisy, które świetnie oddają symbolikę danego wydarzenia. Przykładowo „Kujon” daje nam 2 punkty wiedzy ale też i 1 punkt pecha, bo jak wiemy uczniowie poświęcający w szkole czas na naukę nie są przesadnie lubiani w towarzystwie. „Prezent” z kolei daje nam 1 punkt pieniędzy i jeden symbol relacji. Miło, że wzięto pod uwagę także polskie realia czego wyrazem jest karta „500+” ukazująca rodziców pchających dzieci w wózkach po pieniądze.
Do wykonania nie mam zastrzeżeń, choć osoby, które nie grały w „CV” mogą na początku poczuć się przytłoczone nadmiarem ikon na kartach.
CV Pocket – zasady gry
Przed pierwszą grą warto, by gracze zerknęli jak przebiega w „CV Pocket” punktacja. Celem gry jest osiągnięcie największej liczby punktów, a te otrzymuje się za określone zestawy ikon. Warto zbierać na pewno jak największą liczbę żółtych pieniędzy, gdyż każdy taki symbol gwarantuje 1 punkt. Z fioletowymi relacjami jest już ciut trudniej – tu można otrzymać aż 5 punktów, ale tylko za każdą parę (w sumie są 4 odmienne symbole relacji). Z zielonym symbolem wiedzy trzeba już uważać ponieważ trzy symbole dadzą nam aż 7 punktów, ale pozostała para lub pojedynczy symbol dadzą nam odpowiednio -3 i -1 punkt. Czyli jeżeli zbierzemy w życiorysie 4 symbole wiedzy, to na koniec gry otrzymamy 6 punktów.
Podobnie jest z symbolami szczęścia i pecha, ale nie ma tu punktów minusowych. W przypadku tego pierwszego, gracz, który zbierze największą liczbę uśmiechniętych buziek otrzyma za każdą z nich po 2 punkty. Druga osoba w zestawieniu po 1 punkt (nie przyznaje się ich w przypadku gry dwuosobowej), a pozostali zero. Gorzej jest zaś z pechem. Tu po 2 punkty za każdy taki symbol otrzyma gracz, który zebrał ich w sumie najmniej, a osoba na drugim miejscu po 1 punkt za każdy symbol.
Grę rozpoczyna się od wybrania z talii kart, które pasują do aktualnego składu graczy (w przypadku czterech osób gramy pełną talią). Następnie karty się tasuje i układa obrazkami do góry 15 kart w 5 rzędach. W swoim pierwszym ruchu gracze mogą zabrać tylko kartę z najniższego rzędu. Za każdym razem, gdy powstanie w ten sposób puste miejsce, obniża się całą kolumnę. W kolejnym ruchu gracze mogą już wybrać kartę z rzędu wskazanego przez poprzednio zdobytą kartę. Rower pozwala zabrać karty z rzędu pierwszego (od dołu), samochód z drugiego, a samolot z trzeciego – symbolizują to zarówno ikonki jak i czarne cyfry na kartach.
Pobrane karty układamy jedna na drugą tak, by nie zasłaniać symboli kart poprzedzających. W ten sposób budujemy przez całą grę swój życiorys. Jeżeli nie chcemy pobierać żadnej karty w swoim ruchu, możemy spasować. Gdy na stole zostaną tylko cztery karty, pozostałe karty z talii się wykłada i kontynuuje grę do momentu, gdy wszyscy gracze spasują.
Warto zwrócić uwagę, że w talii jest kilka kart specjalnych, zapewniających punkty za kolekcje np. „Globtroter” daje po 2 punkty za każdą kartę „Przeprowadzki” i „Wakacji”, a „Wszystkomający” za każdy zestaw pięciu symboli w różnych kolorach.
CV Pocket – wrażenia z gry
„CV Pocket” jest tym rodzajem gry, w której podliczanie punktów trwa równie długo co sama rozgrywka. Całość zamykała się nam najczęściej w 15 minut, ale grając w pełnym składzie czas może się wydłużyć, zwłaszcza w pierwszych partiach. Choć mechanika polega tylko na dobieraniu kart, a zatem nie zachodzi tu żadna negatywna interakcja i nie mieszamy do tego losowości (poza początkowym rozkładem kart), to jest tutaj sporo miejsca na strategię. I to chyba najbardziej podobało mi się w tej grze. Konieczność ciągłej obserwacji ruchów przeciwników i planowania następnego ruchu jest najprzyjemniejsza w grze dwuosobowej. Przy czterech graczach taktyka się raczej rozjeżdża, bo w ciągu trzech kolejek graczy rozkład kart może się sporo pozmieniać.
Początkowo dziwiłam się, że producent poleca ten tytuł dzieciom powyżej 10 roku życia, bo reguły gry wcale nie są skomplikowane. Ale już po kilku partiach zorientowałam się, że „CV Pocket” wymaga bardzo dużej uwagi i kombinowania. Wciąż trzeba podejmować wybory między symbolami, które dodadzą nam większą liczbę punktów na koniec, a punktami ruchu, które mogą nam zaprzepaścić zdobycie innej karty w kolejnej turze. Przejechać można się najbardziej na gromadzeniu zbyt dużej liczby punktów wiedzy. Każda ich liczba inna od 3 i jej wielokrotności przyniesie na koniec minusowe punkty.
Im więcej kart dokładamy do życiorysu tym robi się trudniej, bo walka staje się bardziej zaciekła. Czasami może się okazać, że bardziej opłaci się podebrać przeciwnikowi kartę, która zapewniłaby mu większą liczbę punktów, a która nie wpłynie na naszą punktację. Wciąż trzeba mieć oczy dookoła głowy. Mimo to „CV Pocket” ma dość szybkie tempo zabawy i dobrze sprawdza się w roli przystawki do dania głównego, którym może być zwykłe „CV” lub inna gra familijna.
Czy posiadając normalną wersję gry warto inwestować w kieszonkowe wydanie? Moim zdaniem warto, jeżeli pierwowzór przypadł Wam do gustu. Pamiętajcie, że to dwa różniące się mechaniką tytuły. „CV Pocket” jest szybkie, nieduże, nie wymagające znacznych ilości miejsca przy stole i łatwo wytłumaczyć je w minutę. To też dobra opcja dla osób, które zastanawiają się czy oryginał im się spodoba i nie chcą wydawać od razu większych pieniędzy.
CV Pocket kupicie już za około 24 zł (sprawdź aktualne ceny).
CV Pocket - Ocena końcowa
-
9/10
-
9/10
-
2/10
-
8/10
-
9/10
CV Pocket - Podsumowanie
Szybka, ale wymagająca myślenia. Świetnie sprawdza się na 2 osoby – przy 4 robi się nieco bardziej losowa. Lekka tematyka, piękna oprawa wizualna i łatwe do wytłumaczenia zasady. Warto, nawet jeśli ma się zwykłe „CV”.
Gra powinna Ci się spodobać jeżeli:
Gra może Ci się nie spodobać jeżeli:
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Granna
Sprawdź inne gry wydawnictwa Granna:
Cukierki | CV | Sherlock | HMS Dolores | Skull | Winnica | Imionki | Frogi | Niezłe Ziółka | Bazyliszek
Sprawdź inne polecane przez nas gry karciane: