Na pewno nie raz spotkaliście się z grą typu ``Dopasuj trzy elementy``. Najnowsza pozycja od wydawnictwa Granna uderza w podobną tematykę, a jednocześnie robi to we własnym, unikalnym stylu.
Znacie ten moment, kiedy otwieracie paczkę ulubionych cukierków lub ciastek, a one wysypują się po całym pomieszczeniu? Mniej więcej z tym samym scenariuszem będziecie mieli do czynienia w „Cukierkach”. Zadanie będzie jednak o tyle trudne, że nie wystarczy słodyczy podnieść. Trzeba je przede wszystkim uporządkować.
Cukierki – Co w pudełku?
Pudełko jest naprawdę niewielkie – mniej więcej tej samej wielkości co seria „Gry z Pazurem„. W środku znajdziemy 56 kafelków przedstawiających po cztery połówki cukierków różnego typu: truskawkowego, miętowego, cytrynowego, piankowego, lizaka cukrowego i ciasteczka z marmoladą. Dodatkowymi elementami są żetony specjalne w kształcie cukierka w papierku oraz 6 żetonów przewagi odpowiadających wizerunkowi danego typu cukierka.
Wszystkie części wykonane zostały z twardej tektury, dzięki czemu dobrze się je chwyta. Nadruk jest dobrej jakości, nic nam się nie odklejało czy zarysowywało w trakcie sesji (a mamy ich za sobą wiele!). Rodzice młodszych dzieci nie muszą się zatem obawiać, że elementy szybko się zniszczą. Dołączona instrukcja jak przystało na Grannę jest ozdobiona ilustracjami pozwalającymi bardzo szybko opanować zasady.
Do oprawy wizualnej nie mamy najmniejszych zastrzeżeń. Ilustracje są tak przekonywujące, że od razu zaczyna burczeć w brzuchu :-)
Cukierki – Zasady gry
Na początku rozgrywki tasujemy wszystkie kafle, a następnie układamy 26 z nich na stole w dwóch rzędach po 4 i trzech rzędach po 6 kafli obrazkami do dołu. Tak przygotowane kafle odwracamy następnie obrazkami do góry. Oczywiście możemy też po prostu wyciągać kafle z pudełka i układać od razu obrazkami do góry – nie robi to żadnej różnicy. Gdy plansza jest gotowa każdy z graczy biorący udział w grze otrzymuje losowo trzy kafle z niewykorzystanej puli.
Pierwszy gracz ogląda swoje kafle, a następnie wybiera taki, który będzie stykał się tym samym symbolem z przynajmniej jednym kaflem na stole. Pozostałe boki nie muszą, ale mogą pasować do pozostałych cukierków. Innymi słowy staramy się dopasować połówki naszych cukierków z połówkami na planszy. Każdy dopasowany w ten sposób kafelek, poza tym, który położyliśmy zostaje zabrany ze stołu do puli naszych punktów. Po każdym ruchu dobiera się nowe kafle tak, by zawsze posiadać na ręku trzy.
W swojej turze dokładamy zawsze po jednym kaflu, chyba, że uda nam się złożyć ciastko – wówczas zyskujemy dodatkowy ruch. Drugą bonusową słodkością jest cukrowy lizak, za złożenie którego otrzymuje się żeton z numerkiem 2, który wart jest na koniec dwa punkty. Gra kończy się gdy zabraknie już kafli z niewykorzystanej puli. Każdy zdobyty kafelek to jeden punkt. Wygrywa osoba z największą liczbą punktów.
Wariant dla zaawansowanych
Istnieje jeszcze drugi wariant gry. Główna zasada pozostaje niezmienna – dokładamy swoje kafle do kafli na planszy. Różnica polega na tym, że zdobyte kafle musimy układać przed sobą, na indywidualnej planszy w taki sposób, by kolejne ścianki kafli pasowały do siebie. W ten sposób tworzymy planszę złożoną z jak największej liczby cukierków. Cukrowy lizak i ciasteczko w tym wariancie nie mają bonusowych mocy.
Rozgrywkę urozmaica fakt, że na bieżąco staramy się kontrolować stan cukierków pozostałych graczy – pierwszy z nich, który uzyska przewagę w dowolnym rodzaju cukierka otrzymuje żeton mu odpowiadający, który na koniec gry jest wart 2 punkty. Żeton zostaje u danej osoby tak długo, póki inny gracz nie przebije liczby posiadanych cukierków danego typu. Na koniec gry każdy złożony cukierek (nie kafel jak w standardzie podstawowym) wart jest jeden punkt. Podobnie jak w wariancie podstawowym, tu również wygrywa osoba z największą liczbą punktów.
Cukierki – wrażenia z rozgrywki
Choć wydawało nam się po ilustracji na pudełku, że gra będzie kierowana głównie do młodszych dzieci, to już po pierwszej rozgrywce okazało się, że i nam, dorosłym potrafi ona sprawić bardzo dużo frajdy. Moja mama, największa na świecie fanka gier typu „Dopasuj 3” po prostu się w „Cukierkach” zakochała. Rozgrywka nie jest dynamiczna, bo wymaga obserwacji planszy i szukania jak największej liczby połączeń, ale nawet przez myśl by nam nie przyszło, że trąci nudą. To raczej pozycja idealna na odstresowanie, trochę jak układanie tradycyjnych puzzli, ale jednak z nutą rywalizacji.
Bardzo spodobał nam się wariant dla zaawansowanych graczy, gdyż angażował dwutorowo – nie tylko do wyszukiwania połączeń na planszy głównej, ale także na swojej własnej. Niewiele miejsca potrzebnego na stole, możliwość gry w większym gronie (docelowo producent określa pięć, ale graliśmy też w szóstkę bez problemu), szybka partia (około 15 minut) i do tego jeszcze świetna, niska cena wynosząca zaledwie 39,99 zł. To regrywalna, ładnie wykonana gra, która rozwija umiejętność obserwacji i logicznego myślenia. Zdecydowanie WARTO!
Cukierki - Ocena końcowa
-
9/10
-
9/10
-
7/10
-
8/10
-
9/10
Cukierki - Podsumowanie
Kolorowa, odprężająca i nieskomplikowana gra logiczna, przy której świetnie bawi się cała rodzina. Uwaga! Dobrze mieć pod ręką prawdziwe słodkości, bo bardzo nabiera się na nie apetytu :-)
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Granna