Lubicie krzyżówki? Polubicie też ``Bananagrams`` od wydawnictwa Trefl. To znacznie szybsza, luźniejsza i tańsza odmiana Scrabble, do której nie potrzeba żadnej planszy.
Swego czasu z rodzicami sporo graliśmy w „Scrabble”, ale zawsze te rozgrywki były bardzo… męczące. Kolejki trwały okropnie długo, niektórzy gracze (tak Grzesiek, to o Tobie) zastanawiali się dopiero w swojej turze, zamiast podczas ruchu pozostałych uczestników, przez co w ostateczności nikomu się nawet nie chciało podliczać ciężko zdobytych punktów. Później przerzuciliśmy się na „Upwords”, ale choć gra miała nieco inne zasady układania liter, to w dalszym ciągu była powolna. Pociąg do gier słownych mamy cały czas (chyba w żadną grę nie graliśmy w ciągu życia tyle razy co w „Kraje, miasta”), ale na rynku pojawia się niewiele gier, które opierają się na tej mechanice. I tu właśnie wjeżdża na koniu (żółtym, rzecz jasna) „Bananagrams” od wydawnictwa Trefl – gra bardzo zbliżona do „Scrabble”, ale bez „kija w tyłku”.
Bananagrams – co w pudełku?
W pudełku zupełnie nic, bo żadnego pudełka tu nie ma. Zamiast niego wszystkie elementy gry, czyli 144 płytki z literami zamknięte są w żółtej, stylizowanej na banana torebce. Opakowanie jest zabawne, ale najlepszy jest fakt, że zajmuje po prostu znacznie mniej miejsca niż jakakolwiek inna gra słowna z płytkami. Warto podkreślić, że płytki wykonane są rewelacyjnie – są bardziej śliskie, milsze w dotyku i posiadają bardziej zaokrąglone rogi od tych znanych ze „Scrabble”. Złe wrażenie robi tylko dołączona instrukcja przypominająca pogiętą ulotkę. Zdecydowanie dałoby radę zrobić ją bardziej estetycznie.
Bananagrams – zasady gry
Twórcy gry proponują kilka wariantów rozgrywki. Główny przypomina najbardziej „Scrabble”. Wszystkie 144 płytki układa się literami do dołu, a następnie każdy z graczy losuje z tak przygotowanego banku płytek określoną ich liczbę. Następnie na komendę start wszyscy gracze równocześnie obracają swoje płytki i próbują ułożyć z nich indywidualną krzyżówkę. Nie ma przy tym żadnych zasad gramatycznych – możemy zatem tworzyć czasowniki, rzeczowniki, odmiany liczby mnogiej itp. Gdy któryś z graczy pierwszy ułoży swoją krzyżówkę krzyczy „Dobieramy”, a wówczas wszyscy, łącznie z nim, muszą dobrać kolejną płytkę.
W każdej chwili dowolny gracz może wymienić jedną ze swoich płytek na trzy losowe płytki z banku. Rozgrywka kończy się wtedy, gdy w banku zostanie już mniej lub tyle samo liter co graczy i gdy któryś z nich wykorzysta wszystkie płytki w swojej krzyżówce. Wówczas musi on krzyknąć „Banany!” i jeśli pozostali gracze stwierdzą, że jego krzyżówka jest poprawna (nie ma błędów ortograficznych czy wymyślonych słów) zostaje on bananowym królem i wygrywa grę. Jeśli się pomylił odpada z gry, a jego literki wracają do banku. Zabawa jest wtedy kontynuowana przez pozostałych graczy.
Pozostałe warianty
Naszym ulubionym wariantem został Banana Cafe, czyli tryb, w którym nie wykłada się wszystkich płytek na stół, lecz pozostawia je w torebce. Każdy z graczy wyciąga losowo po 21 płytek i pierwsza osoba, która ułoży krzyżówkę – wygrywa. Płytki można wymieniać ale nie dobiera się już ich po ukończeniu pierwszego zestawu płytek. Idealny wariant, gdy ma się niewiele czasu i miejsca na stole.
Osobom, które nie lubią się spieszyć proponowany jest Bananowy Smothie. W trybie tym wszystkie płytki ze stołu rozdzielane są od razu pomiędzy wszystkich graczy. Nie ma tu zatem możliwości wymiany płytek i dobierania. Wygrywa osoba, która jako pierwszy wykorzysta wszystkie swoje płytki. W przypadku blokady wygrywa osoba, której zostało najmniej płytek.
W Bananagrams można także grać samodzielnie. Twórcy proponują wówczas wylosować 21 płytek i grać tak jak zwykle, próbując pobić swój czas lub zbudować krzyżówkę z jak największej liczby słów.
Bananagrams – wrażenia z rozgrywki
Dam sobie rękę uciąć, że pierwsze co Wam przychodzi na myśl to „No dobrze, dobrze, ale przecież dlaczego mam wydawać kolejny raz pieniądze, gdy mam już Scrabble? Przecież wystarczy użyć płytek z tamtej gry i wykorzystać opisane w Bananagrams zasady!”. Oczywiście, nie przeczę – da się to zrobić i czerpać frajdę z zabawy, a za zaoszczędzone pieniądze kupić sobie inny tytuł. ALE warto podkreślić dwie rzeczy. Po pierwsze „Bananagrams” mają specjalnie zaprojektowane do szybkiej rozgrywki płytki – chwyta się je o wiele pewniej i układa lepiej niż lekkimi i kanciastymi kafelkami „Scrabble”. Po drugie zaś w „Bananagrams” znajdziecie o 44 płytki więcej niż w „Scrabble” dzięki czemu będziecie mogli zaprosić do zabawy większą liczbę graczy.
Nas „Bananagrams” zaskoczył szybkim tempem. To zdecydowanie coś, czego nam brakowało w wymienionych wcześniej tytułach. Dzięki temu, że nie musimy myśleć o jakiejkolwiek punktacji i czekać na swoją kolejkę rozgrywka jest dynamiczna, a do tego z im większą liczbą osób będziemy grać, tym większą adrenalinę poczujemy na dźwięk słów „Dobieramy!”. Jest to okropnie irytujące, gdy zostają Ci tylko dwie płytki i właśnie wpadłeś na pomysł, jak je wykorzystać, a tu sąsiad z lewej wymusza dobranie kolejnej płytki, która burzy całą koncepcję. Jeśli chodzi o skalowalność, naszym zdaniem najlepiej gra wypada przy czterech-pięciu osobach. We dwójkę przy klasycznym wariancie można utknąć na znacznie dłużej niż 15-20 minut.
W „Bananagrams” fajne jest także to, że raz położoną płytkę możemy dowolnie przestawiać, dzięki czemu mamy poczucie, że cały układ ewoluuje. Zdecydowanie polecamy wszystkim, którzy lubią zabawy słowne i którzy tak jak my, są już nieco znudzeni tradycyjnymi wersjami „Scrabble”. Jeśli wahacie się między „Scrabble”, a „Bananagrams”, a tempo gry nie robi Wam różnicy, to z pewnością różnicę zrobi cena. „Bananagrams” kupicie bowiem znacznie taniej – za około 60 zł (sprawdź aktualne ceny w sklepach internetowych).
Bananagrams - Ocena końcowa
-
8/10
-
9/10
-
5/10
-
8/10
-
8/10
Bananagrams - Podsumowanie
„Bananagrams” to 144 płytki, które dadzą Wam więcej radości niż klasyczne „Scrabble”. Wszystko za sprawą znacznie łatwiejszych zasad i szybszego tempa. W zależności od preferowanego stylu i dyspozycyjności oferują kilka wariantów rozgrywki. Jeśli lubisz gry słowne, zdecydowanie warto się skusić na ten tytuł.
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Trefl
Sprawdź inne gry wydawnictwa Trefl:
Extra Fakty | Tajemnicze Podziemia | Gigamon | 5 Sekund Junior | Mistakos | Planeta Nomino | Halli-Galli