Marvel vs. Capcom Infinite – recenzja gry
W zamierzchłych czasach, gdy funkcjonowały jeszcze uliczne salony gier, uwielbiałem automaty z produkcjami takimi jak Mortal Kombat, czy Tekken. Najczęściej nie miałem pieniędzy na grę, ale i tak szarpałem za gałkę i wciskałem różne przyciski udając, że wpływam na ruchy postaci odtworzone w wyświetlanej animacji z napisem “insert coin”. I chyba wtedy bawiłem się lepiej,…