Saida Mickeviciute pochodzi z Litwy i samodzielnie doskonali się w sztuce makijażu. Choć nie ma jeszcze 20 lat, jej prace potrafią przerazić wyrazistością i zauroczyć. Zwłaszcza wszystkich fanów Tima Burtona...
Saida studiuje projektowanie ubioru w Londynie, ale po godzinach, we własnym zakresie doskonali się w sztuce makijażu artystycznego. Z użyciem pędzli, farb, cieni do powiek, konturówek i ołówków potrafi przemienić się w dowolną postać. W wywiadzie dla serwisu Bored Panda przyznała, że inspiracje czerpie głównie z horrorów oraz dzieł jej ulubionego artysty – Tima Burtona (dobry gust dziewczyno!). Makijaż artystyczny wciągnął ją w Halloween 2015 roku, czyli stosunkowo niedawno. Od tamtej pory Saida zachwyca internautów obserwującym jej profil na Instagramie zamieniając się raz w słodkiego leniwca, raz w porcelanową lalkę, a kiedy indziej w Edwarda Nożycorękiego. Wykonanie takiego makijażu zajmuje jej od godziny do dwóch godzin, co jest jeszcze bardziej imponujące.
Zobaczcie wybrane prace tej utalentowanej „bestii”. Który makijaż podoba Wam się najbardziej?