42 pola, 5 farm i 6 wzorów dróg. Winnica to gra logiczna dla wielu graczy, w której rysuje się ścieżki na podstawie wyciąganych losowo kart, w taki sposób, by połączyć pola z farmami z jak największą liczbą pól winogron.
„Winnica” bardzo przypomina „Tajemnicze podziemia” pod względem mechaniki. Tam układaliśmy labirynt z wyciąganych losowo płytek, by skonstruować drogę do jak największej liczby skarbów. Tutaj zaś będziemy rysować ścieżki, które połączą największą liczbę winogron. Obie gry oferują wariant zabawy dla jednego gracza, ale tylko „Winnica” pozwala na rozgrywkę dowolnej liczbie uczestników – jednym ograniczeniem jest ilość dostępnych formularzy i długopisów. Śmiało możemy też przyznać, że gra od wydawnictwa Granna zapewnia też znacznie większą adrenalinę. Zobaczcie dlaczego.
Winnica – co w pudełku?
Pięknie ilustrowane pudełko na pierwszy rzut oka skrywa w swoim środku mało ciekawe elementy: 150-stronicowy notes z arkuszami, 6 żółtych kart z literami symbolizującymi farmy oraz 42 karty ścieżek w dwóch kolorach – szarym i żółtym. Rysunki są dość minimalistyczne, ale w przypadku tego typu rozgrywki jest to akurat zrozumiałe. Karty muszą być proste i czytelne, by nie rozpraszać uwagi gracza od najważniejszego – arkusza, który stanowi jednocześnie główną planszę gry. To właśnie w niego, tak jak w „Sherlocku” będziemy uparcie się wpatrywać podczas zabawy. Zakładając, że za każdym razem będziemy grać w pięcioosobowym składzie, arkuszy wystarczy na 30 rozgrywek. Naszym zdaniem to bardzo dużo, ale nawet jeśli zabraknie Wam w końcu kartek, to macie dwie możliwości – albo wydrukujecie je sobie sami (wydawca udostępnił plik PDF), albo dokupicie za 9,90 zł.
W pudełku znajdziemy także kartę ułatwiającą podsumowanie punktów w trybie jednoosobowym. Wszystkie elementy są wykonane porządnie, jedynie pechowo trafiliśmy na egzemplarz, który wewnątrz miał pogniecioną wypraskę. Szkoda też, że nie pomyślano o trochę mniejszym pudełku – elementy zmieściłyby się w formacie znanym z serii z Pazurem.
Winnica – zasady gry
Każdy z graczy otrzymuje własny arkusz oraz długopis. Wszystkie arkusze są jednakowe – znajdują się na nim farmy (litery od A-F), dwa zamki (różowy i zielony) oraz porozrzucane na polach kiście winogron również w dwóch kolorach. Rozgrywka dzieli się na 5 rund, w trakcie których gracze starają się stworzyć nieprzerwaną ścieżkę od wskazanej na początku rundy farmy. Im więcej winogron uda im się zebrać po drodze, tym więcej punktów otrzymają na koniec.
Na początku jeden z graczy losuje kartę farmy. Jej oznaczenie literowe wpisujemy w pierwszym żółtym polu na arkuszu. Następnie po przetasowaniu talii ścieżek wykłada obrazkiem do góry pierwszą kartę. Jak widzicie na zdjęciu powyżej karty te występują w sześciu konfiguracjach: są to cztery rodzaje zakrętów i dwie linie proste. Karty te określają możliwy ruch gracza, czyli wykonanie rysunku ścieżki w jednym, dowolnym polu. Przykładowo jeśli pierwsza karta to piątka możemy narysować na dowolnym polu poziomą linię, a jeśli jest to trójka to zakręt zaczynający się od dołu i wychodzący na prawy bok.
Karty ścieżek występują w dwóch kolorach: szarym i żółtym. Runda kończy się w momencie wyciągnięcia czwartej karty żółtej. Po tym ruchu następuje podliczenie punktów za rundę – zapisujemy tylko te winogrona, które leżą na ścieżce połączonej z farmą. Nie połączone odcinki nie są brane pod uwagę. Następnie znów losujemy kartę farmy i zabawa zaczyna się od początku. Ponieważ linii nie wolno krzyżować w miarę upływu czasu robi się coraz trudniej. Dodatkową przeszkodą jest system punktacji – w każdej nowej rundzie musimy zebrać większą liczbę punktów od poprzedniej, inaczej otrzymamy zero punktów. Ponieważ w trakcie zabawy nie wszystkie farmy będą brały udział jedną z dróg do zwycięstwa może się okazać poznanie kolejnej karty farmy. Na taki ruch każdy z graczy może się zdecydować tylko raz na rundę, zamiast rysowania ścieżki.
W trakcie rozgrywki warto jeszcze pomyśleć o stworzeniu ścieżek łączących różowe winogrona z polem różowego zamku i zielone winogrona z zielonym zamkiem. Przyznawane są za nie dodatkowe punkty na koniec gry. Każda runda, w której otrzymaliśmy zero punktów w finale będzie kosztowała nas aż 5 punktów mniej, więc ostateczny wynik punktacji będzie zależał od kilku czynników.
Wariant jednoosobowy różni się jedynie tym, że nie musimy obawiać się o wynik konkurencji. Cała rozgrywka przebiega dokładnie tak samo. Ostatecznie dołączona karta tabeli wyników określi nam czy udało nam się zdobyć przyzwoitą liczbę punktów czy nie. Przykładowo wynik poniżej 20 punktów odpowiada jakości octu, zebranie 40-59 punktów twórcy określają jako wino dobre na grzaniec, a 150 lub więcej punktów to najlepsze z możliwych Wino Grand Crue Reserve.
Winnica – wrażenia z gry
Pierwsze co nas w Winnicy urzekło to wysoki poziom trudności. Nie bez przyczyny gra dedykowana jest graczom powyżej 10 roku życia. Wymaga ona bowiem umiejętności dobrego planowania przestrzennego, z czym młodsi gracze mogą mieć problem. Fakt, że za każdym razem wyciągana jest zupełnie inna kombinacja ścieżek sprawia, że gra jest bardzo regrywalna. Mało prawdopodobne jest też, by ścieżki rysowane przez uczestników były identyczne – nam nigdy się to nie zdarzyło. Wszystko dlatego, że za każdym razem podejmujemy decyzję o wyborze jednego z 42 pól (im dalej tym pól oczywiście jest mniej).
Przy rysowaniu każdej ścieżki czuje się też adrenalinę – nigdy nie wiadomo bowiem, czy uda się połączyć drogę zanim zobaczy się żółtą kartę. Czasem w jednej rundzie wyciągniemy nawet kilkanaście kart, a czasem tylko kilka. Czy warto skusić się na jak najdłuższą ścieżkę w jednej rundzie czy może zapobiegawczo rysować już sobie połączenia do innych farm, by nie otrzymać później minusowych punktów? Czy odciąć drogę do zamku na potrzeby dłuższej farmy? Przy każdym ruchu będziemy starali się odpowiadać na takie pytania nerwowo obserwując kolejną kartę. Rozgrywce towarzyszy szereg uczuć – od satysfakcji z jęku zawodu przeciwników, po lęk, na widok ich dumnej miny i wydłużających się szlaczków na arkuszach. Wspaniałe jest to, że aż do samiuśkiego końca nie wiadomo, kto okaże się zwycięzcą. Niezaprzeczalnym atutem jest także niska cena gry – w internetowych sklepach „Winnicę” kupimy za mniej niż 30 zł.
Winnica - Ocena końcowa
-
9/10
-
9/10
-
3/10
-
9/10
-
9/10
Winnica - Podsumowanie
Jeśli lubicie główkować i szukacie czegoś dla dużej liczby graczy to „Winnica” może być idealnym tytułem. Dzięki systemowi losowania kart ścieżek odczujecie miłą adrenalinę, a każda rozgrywka będzie przebiegała inaczej. Mimo prostych zasad można tu stosować różnego typu strategie, których efekt może za każdym razem odmienny. Super cena i możliwość dodrukowania arkusza zaś sprawi, że zabawa nie tylko nie zrujnuje budżetu domowego, ale będzie mogła być kontynuowana w nieskończoność.
User Review
( votes)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Granna