Układanie ubrań w szafie wydaje się najnudniejszym zajęciem pod słońcem, więc czy gra planszowa z taką tematyką może być w ogóle interesująca? Oczywiście, wystarczy odrobina rywalizacji i pewien złośliwy chochlik, który utrudni wyzwanie.
Dorośli nie wierzą w chochliki porywające skarpety. Co to to nie. My walczymy z pralkami pożerającymi drobne części garderoby, tudzież z szafami, które wysyłają czyste ubrania do innego wymiaru. Ale spokojnie, tym razem nie będziemy musieli szukać bielizny w szufladach, a układać ubrania, tak, by pasowały do siebie kolorem lub rodzajem. Uwaga na śmierdzące skarpety! Kto nie zdoła powstrzymać chochlika podrzucającego do szafy zapachową bombę, ten straci wszystkie punkty. Pozycja od wydawnictwa Alexander to gra logiczna łącząca w sobie też elementy gry zręcznościowej, w którą możecie zagrać od 2 do 4 osób.
Skarpeta Chochlika – co w pudełku?
Jeżeli grę mielibyśmy oceniać po wyglądzie, to „Skarpeta Chochlika” wylądowałaby w rankingu najbrzydszych gier planszowych. Plansze przedstawiające szafy to brzydkie kwadraty, które imitują mebel tylko za sprawą olbrzymiej wyobraźni. Kafelki z ubraniami zaś są beznamiętne i jednolite. Szkoda, że nie pokuszono się o bardziej fikuśne wzorki na ubraniach czy o eleganckie plansze. Wykonanie jest zatem bardzo surowe i odpychające, ale nie przeszkadza w zabawie. Po prostu odzwierciedla niską cenę produktu. Nie można elementom natomiast odmówić czytelności – ubrania na białych tłach są wyraźne i młodsze dzieci nie będą miały problemów z rozpoznaniem tych samych kształtów.
Poza 96 żetonami ubrań w pudełku znajdziemy także 55 kart komend podzielonych na kilka rodzajów – niektóre przyniosą nam dodatkowe punkty, inne pozwolą dobrać dodatkowe ubranie lub zabrać je innemu graczowi. W całej talii widnieje tylko jedna karta śmierdzącej skarpetki, która zawsze kończy rozgrywkę i pozbawia punktów jednego z graczy.
Skarpeta Chochlika – zasady gry
Na początku zabawy całą talię kart dzielimy na pół. Do jednej połówki wkładamy kartę śmierdzącej skarpety i tasujemy tę część, a następnie ustawiamy na spodzie stosu. Stos przykrywamy drugą połową talii. W ten sposób karta śmierdzącej skarpety pojawi się nie wcześniej niż w połowie rozgrywki. Kartoniki z ubraniami obracamy obrazkami do dołu i rozdajemy każdemu graczowi po 2 sztuki. Resztę pozostawiamy na stole. Każdy gracz otrzymuje także własną planszę szafy.
Zabawa dzieli się na dwie fazy. Pierwsza trwa trzy rundy. W każdej rundzie gracz dobiera na rękę kartonik z ubraniem ze wspólnego stosu, a następnie wybiera z ręki jeden żeton i układa go w szafie. Kolejny ruch należy do następnej osoby. Ubrania należy układać tak, by obok siebie zgromadzić jak najwięcej z nich w jednym kolorze lub jednym rodzaju. Jeżeli żaden z żetonów nie pasuje do tych ułożonych w szafie, należy wybrać dowolny i położyć go tak, by nie stykał się z innymi. Nigdy nie wolno jednak przesuwać już raz położonych ubrań. Dwa pozostałe ubrania z ręki można włożyć także do szafy (w jednym ruchu maksymalnie 2 ubrania), ale w ich miejsce nie dobiera się już żetonów.
Po trzech rundach, gdy w szafach graczy znajdzie się już kilka ubrań przechodzi się do fazy drugiej, w której przed dobraniem na rękę kartonika ciągnie się ze stosu kartę. Kartę tę obraca się obrazkiem do góry tak, by wszyscy wyraźnie ją widzieli i reaguje odpowiednio do rodzaju komendy. Jeżeli jest to karta „Sprzątaj dalej przyjacielu”, to nie dzieje się nic – gracz dobiera żeton z ubraniem i postępuje jak w fazie pierwszej.
Jeżeli jest to karta „Zabierz ubranie”, to gracz, który ją wyciągnął zabiera od gracza, którego wskazuje strzałka na karcie określony rodzaj ubrania. Jeżeli przeciwnik go nie posiada, wówczas gracz dociąga losowy kartonik ze stosu. Inaczej jest w przypadku trzech pozostałych rodzajów kart. Zielona karta „Dobierz ubranie” pozwala dobrać jeden kartonik graczowi, który jako pierwszy nakrył ją dłonią. Podobnie żółta karta „Nagroda za dbałość” pozwala uzyskać na koniec gry 1 dodatkowy punkt osobie, która również nakryje ją pierwsza dłonią. Jeżeli w którymkolwiek przypadku gracz zareaguje nieprawidłowo np. zakryje dłonią kartę, która tego nie wymaga wówczas traci możliwość dobrania żetonu i dokładania ubrania z ręki.
Koniec rozgrywki obwieszcza karta śmierdzącej skarpetki. Gracz, który jako ostatni zakrył ją ręką nie otrzymuje żadnych punktów (przy dwóch osobach punktów się nie traci, jedynie następuje finał zabawy). Rozgrywka może się także zakończyć wcześniej, gdy jeden z graczy zapełni całą szafę, lub gdy skończą się żetony ubrań.
Po jednym punkcie otrzymuje się za ułożenie grupy minimum trzech żetonów w jednym kolorze lub 3 żetonów tego samego rodzaju. Żetony muszą się ze sobą stykać i układać w linie proste (nie mogą stykać się tylko rogami). Za każde dodatkowe ubranie powyżej trzech w grupie otrzymuje się dodatkowy punkt. Ubranie, które znalazło się w obu grupach liczy się podwójnie.
Skarpeta Chochlika – wrażenia z gry
Na początku warto pokazać dzieciom zasady związane z układaniem ubrań, czyli zaprezentować im wszystkie kombinacje, które nie przyniosą im żadnych punktów. Sama gra ma proste reguły, ale prawidłowe podliczenie punktów może wywołać lekką konsternację przy pierwszej partii. Gdyby „Skarpeta Chochlika” skupiałaby się wyłącznie na układaniu żetonów, przypominałaby dość mocno inne produkcje logiczne np. „Cukierki”. Dzięki temu, że dodano do niej karty, rozgrywka staje się dynamiczniejsza i budzi większe emocje.
Odkrywanie kart jest tutaj najciekawszym aspektem. Gracze trzymają w pogotowiu swoje dłonie i często nerwy puszczają im do tego stopnia, że przykrywają nie te karty, które trzeba, co wywołuje ogólne rozbawienie. Sporo satysfakcji daje także negatywna interakcja, czyli wyciągnięcie karty pozwalającej ukraść przeciwnikowi żeton, choć często zdarza się, że rywal akurat nie ma kartonika z danym typem ubrania. Mechanika w dużej mierze opiera się na losowości – gracz decyduje tutaj jedynie o tym, jak ułoży kartonik, na resztę nie ma żadnego wpływu. Ale w tym przypadku nie czuje się, że jest to wada, a po prostu element gry wyzwalający adrenalinę.
„Skarpeta Chochlika” jest dokładnie taka, jaka powinna być gra familijna. Po pierwszej jest dobrze zbalansowana jeśli chodzi o poziom trudności – dorośli nie będą tu mieli przewagi nad dziećmi z uwagi na sporą losowość. Po drugie najmłodszych uczy myślenia, poprzez prawidłowe rozmieszczanie ubrań w szafie. Po trzecie ma delikatną, nieinwazyjną negatywną interakcję, która nakręca rywalizację, ale też nie czyni zbyt dużych szkód przeciwnikom. Po czwarte zaś jest emocjonująca dzięki akcji ciągnięcia karty i konieczności posługiwania się refleksem. Szkoda, że nie zadbano bardziej o oprawę wizualną, ale przy cenie 25 zł (sprawdź aktualne promocje na „Skarpetę Chochlika”) można jej to wybaczyć.
Skarpeta Chochlika - Ocena końcowa
-
4/10
-
8/10
-
6/10
-
7/10
-
9/10
Skarpeta Chochlika - Podusmowanie
Niepozorna gra familijna, która ciekawie łączy ze sobą elementy gry logicznej ze zręcznościowymi. Rozgrywka nie zajmuje więcej niż 20 minut, więc można ją zaliczyć nawet kilka razy w ciągu jednego wieczoru.
Gra powinna Ci się spodobać jeżeli:
- lubisz delikatną negatywną interakcję
- nie przeszkadza Ci duża losowość
- szukasz gry na spędzenie wieczoru z dziećmi
Gra może Ci się nie spodobać jeżeli:
- lubisz ładne, estetyczne gry
- nie lubisz mechanizmów zręcznościowych
User Review
( vote)Za udostępnienie gry do recenzji dziękujemy wydawnictwu Alexander
Sprawdź polecane przez nas gry wydawnictwa Alexander:
Gdybyś był | Gorący Ziemniak | E-Motionz! | Dywizjon 303
Sprawdź polecane przez nas gry dla dzieci:
Bazyliszek | Cukierki | Domek | Hokus Pokus | Karak